Cena ropy - rekord wszech czasów!

Dzisiaj cena ropy osiągnęła najwyższy poziom w historii. W trakcie notowań przedsesyjnych na nowojorskiej giełdzie osiągnęła ona poziom 75,24 dolarów za baryłkę. Wszystko wskazuje na to, że wakacje będą dla kierowców równie kosztowane, jak w poprzednim roku.

Największy wpływ na wzrost cen miały wczorajsze nocne próby rakietowe Korei Północnej. Wywołało to obawy inwestorów o możliwość wybuchu konfliktu zbrojnego. W przypadku gdyby doszło do interwencji zbrojnej należałoby się spodziewać kolejnych podwyżek cen. Atmosferę na rynkach dodatkowo psują trwające od miesięcy utarczki Teheranu z Waszyngtonem i krajami UE w związku z rozpoczętym przez Iran programem atomowym. Jeśli dodamy do tego niskie zapasy ropy naftowej oraz wzrost popytu na olej i benzynę w sezonie wakacyjnym otrzymamy odpowiedź na pytanie dlaczego ceny tego surowca biją rekordy.

Reklama

Skutki podwyżek wkrótce zobaczymy na stacjach benzynowych w Polsce. Zdaniem analityków, niewykluczone, że ceny pójdą równie mocno w górę, jak w roku ubiegłym, kiedy za litr bezołowiowej trzeba było płacić prawie 4,5 zł.

Zwyżka cen ropy może mieć też wpływ na decyzję Europejskiego Banku Centralnego, który dzisiaj radzi nad stopami procentowymi w Eurolandzie. Ekonomiści spodziewają się, że tym razem jeszcze podwyżki nie będzie, ale niewykluczają i takiej możliwości.

Komentarz

Urszula Cieślak
Analityk biura Reflex monitorującego rynek paliw

Ceny paliw już poszły w górę, chociaż zwyżki nie mają nic wspólnego z dzisiejszymi notowaniami na giełdach paliwowych. Producenci podwyższyli ceny już jakiś czas temu, co teraz znajduje odbicie w cennikach stacji benzynowych.

Jeśli chodzi o dzisiejsze wzrosty na giełdzie nowojorskiej, bardzo trudno ocenić ich wpływ na rynek detaliczny w Polsce. Dopiero kiedy ceny ustabilizują się na obecnym wysokim poziomie, będzie prognozować, jak zmieni się sytuacja na stacjach benzynowych.

Ważnym czynnikiem wpływającym na cenę, a którego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, są huragany. Obecnie wchodzimy w sezon huraganów. Jeśli zdarzy się chociaż jeden, to bardzo możliwe, że powtórzy się scenariusz z zeszłego roku, kiedyto , po przejściu Katriny nad Nowym Orleanem, ceny paliw drastycznie poszły w górę.

not.: Piotr Ziewiec

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: cena ropy | ropa naftowa | rekord
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »