Ceny gazu spadają. Magazyny w UE są wypełnione
- Zapasy gazu na następną zimę muszą zostać uzupełnione, a nie możemy tego zrobić rosyjskim gazem, co było możliwe w 2022 roku - powiedział Klaas Knot, prezes Holenderskiego Banku Centralnego (DNB). Przestrzega on, że optymizm w sprawie spadających cen gazu jest przedwczesny. Jednak europejskie magazyny gazu są wypełnione, a ceny błękitnego paliwa (na giełdzie TTF) nie były tak niskie od września 2021 r.
- Nie cieszmy się zbyt szybko spadającymi cenami gazu - ostrzega Klaas Knot, prezes Holenderskiego Banku Centralnego (DNB). Jego zdaniem na optymizm w sprawie cen energii jest jeszcze zbyt wcześnie.
- Zapasy gazu na następną zimę muszą zostać uzupełnione jeszcze w tym roku, a nie możemy tego zrobić rosyjskim gazem, co było możliwe w 2022 r. - powiedział szef DNB. Od kilku dni niderlandzkie media prześcigają się w publikowaniu informacji o kolejnych spadkach cen tego surowca na holenderskiej giełdzie kontraktów krótkoterminowych (TTF).
W poniedziałek cena megawatogodziny gazu wyniosła 64 euro i jest o połowę niższa niż w grudniu ubiegłego roku. W ubiegłym tygodniu spadała nawet do 55 euro, co media w Belgii i Holandii interpretowały nie tylko jako porażkę Putina, ale także prognozowały jej dalsze spadki. "Ceny gazu nie były tak niskie od września 2021 r." - pisał dziennik "Financieele Dagblad".