Ceny ropy rosną po oświadczeniu prezydenta USA
- Notowania ropy naftowej na giełdzie w Nowym Jorku rosną po oświadczeniu prezydenta USA w sprawie Iranu - podają maklerzy. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, na giełdzie paliw NYMEX drożeje do 107,29 USD.
Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 17 centów, do 123,82 USD za baryłkę.
W przeddzień spotkania w Waszyngtonie z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu prezydent Barack Obama w niedzielę zapewnił Izrael, że USA nie dopuszczą do uzbrojenia się Iranu w broń atomową, choćby wymagało to użycia siły.
Podkreślił jednak, że USA zdecydują się na akcję militarną tylko w ostateczności.
"Przywódcy Iranu powinni wiedzieć, że ja nie prowadzę polityki powstrzymywania; prowadzę politykę zapobieżenia temu, by Iran wszedł w posiadanie broni nuklearnej" - powiedział Obama w przemówieniu na forum Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Akcji Politycznej (AIPAC), głównej organizacji izraelskiego lobby w USA.
Prezydent USA powiedział, że jeżeli reżim w Teheranie wejdzie w posiadanie tej broni, może ona wpaść w ręce terrorystów, a także skłonić inne kraje Bliskiego Wschodu i rejonu Zatoki Perskiej do jej pozyskania.
Przede wszystkim jednak - o czym przypomniał Obama - broń nuklearna w arsenale irańskim zagraża Izraelowi, którego zniszczeniem grożą islamscy przywódcy Iranu. Obama ponowił zapewnienia, że gwarantuje bezpieczeństwo Izraela, swego kluczowego sojusznika w regionie.
Zaznaczył jednocześnie, że Waszyngton gotów będzie do użycia siły dopiero po wyczerpaniu wszystkich innych środków nacisku na Iran i podkreślił, że woli rozwiązanie pokojowe.
Przypomniał o sankcjach na Iran, m.in. o embargu na transakcje z jego bankiem centralnym, przez który Iran sprzedaje swoją ropę naftową. Oświadczył, że sankcje odnoszą skutek, dotkliwie godząc w irańską gospodarkę.
Ropa w USA staniała na NYMEX 2 marca o 2 proc., do 106,70 USD za baryłkę, najniższego poziomu od 28 lutego.