Ceny w Polsce pod kontrolą

Cel inflacyjny może być osiągnięty później niż oczekiwał NBP, ale nie ma zagrożeń dla inflacji - powiedział dziennikarzom prezes NBP Sławomir Skrzypek.

"Nie widzę takich obaw. Główne przyczyny, które będziemy analizować nie wskazują na to, aby to zagrożenie istniało" - powiedział Skrzypek pytany, czy istnieje zagrożenie, że inflacja wymknie się spod kontroli. "Nasza inflacja będzie schodzić w kierunku celu. Być może nieco wolniej niż przewidywaliśmy" - powiedział. W lipcu inflacja niespodziewanie wzrosła do 3,6 proc. Skrzypek powiedział, że RPP pozostaje nadal w fazie łagodzenia polityki pieniężnej. "W dalszym ciągu jesteśmy w fazie łagodzenia polityki pieniężnej. Stanowczo nas do tego zachęca MFW po ich ostatnich wypowiedziach przypominając, że mamy przestrzeń do obniżek i że problemy sfery realnej do końca nie zostały zakończone" - dodał. Rada Wykonawcza Międzynarodowego Funduszu Walutowego w niedawnym raporcie poparła łagodne nastawienie RPP.

Reklama

W ubiegłym tygodniu Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że inflacja w lipcu wyniosła 3,6% wobec 3,5% miesiąc wcześniej.

*****

Ministerstwo Gospodarki szacuje, że inflacja w sierpniu może wynieść 3,8 proc. rok do roku. Miesiąc do miesiąca ceny spadną o 0,1 proc. - napisali analitycy resortu w komentarzu do danych GUS.

"Zgodnie z prognozami Ministerstwa Gospodarki, w sierpniu ceny dóbr i usług spadną nieznacznie, do ok. 0,1 proc. Oznacza to, że roczna dynamika wskaźnika może osiągnąć poziom 3,8 proc., pozostając powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego RPP.

Będą temu sprzyjać spadki cen żywności, a także wolniejsze wzrosty cen paliw oraz używek" - napisano.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu wzrosły o 3,6 proc. w stosunku do lipca 2008 roku, a w porównaniu z czerwcem wzrosły o 0,1 proc. - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny.

Zdaniem analityków MG, na inflację w lipcu największy wpływ miały opłaty związane z transportem.

"Największy wpływ na kształtowanie wskaźnika cen miały opłaty związane z transportem, które wzrosły o 2,1 proc. To one podwyższyły wskaźnik o blisko 0,2 pkt. proc. Tak, jak oczekiwali analitycy MG, wolniej rosły ceny paliw, osiągając w lipcu 4,1 proc. wobec 6,9 proc. w czerwcu. Ceny żywności spadły o 1,4 proc., obniżając wskaźnik o ponad 0,3 pkt proc. Odnotowano ponadto dalszy wzrost cen używek, który w lipcu wyniósł aż 2,7 proc." - napisano.

Sierpniowe badania oczekiwań inflacyjnych Ipsos pokazują, iż większość ankietowanych konsumentów spodziewa się zahamowania inflacji - podał Ipsos w komunikacie.

Wartość wskaźnika w sierpniu wzrosła w porównaniu z lipcem i znalazła się wyraźnie powyżej granicy 100 pkt, oznaczającej równowagę między oczekiwaniami na wzrost i spadek inflacji.

"Jeśli wskaźnik ten przyjmuje wartości powyżej 100 punktów, oznacza to, że większość osób spodziewa się zahamowania inflacji. Jeśli wskaźnik przyjmuje wartości poniżej 100 punktów oznacza to, że spodziewany jest wzrost inflacji. 100 punktów oznacza natomiast poziom równowagi, bądź przewagę opinii, że poziom inflacji nie ulegnie zmianie" - napisał Ipsos. W lipcu NBP, który przelicza badania Ipsos podał, że inflacja oczekiwana w ciągu 12 miesięcy wyniosła 3,5 proc.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »