Ceny węgla. Związki z Polskiej Grupy Górniczej chcą rozmów z ministrem aktywów

Podwyżki wynagrodzeń dla pracowników PGG, inwestycje w kopalniach, ceny węgla opałowego i ceny dla energetyki - to mają być tematy negocjacji związków z Polskiej Grupy Górniczej z wicepremierem i szefem resortu aktywów państwowych Jackiem Sasinem.

Pod wnioskiem o rozpoczęcie rozmów podpisali się przedstawiciele pięciu największych związków w PGG, tworzących tzw. pomocniczy komitet sterujący w firmie: Solidarności, Związku Zawodowego Górników w Polsce, Związku Kadra Górnictwo, związku Sierpień 80 oraz Związku Zawodowego Pracowników Dołowych.

Jakie są plany państwa wobec górnictwa?

Związkowcy chcą zapytać wicepremiera m.in. jakie są plany rządu i MAP wobec górnictwa, a w szczególności PGG, dotyczące inwestycji w nowe złoża i zatrudnienie nowych pracowników z związku z naciskami na zwiększenie wydobycia w kolejnych latach.

"Jako strona społeczna chcemy rozmawiać o cenach węgla opałowego i cenach dla podmiotów gospodarczych, tj. energetyki, ciepłownictwa i przemysłów, gdzie w porównaniu do średnich cen ARA (wskaźnik dla portów Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia) PGG sprzedaje swój węgiel po skandalicznie niskich cenach, w szczególności do energetyki zawodowej" - napisali.

Reklama

Najważniejsza podwyżka płac

Za najważniejszy teraz temat uznali jednak podwyżkę wynagrodzeń dla pracowników PGG  - "przy szalejącej inflacji, podwyżkach cen żywności i paliw oraz podpisaniu porozumień płacowych w innych spółkach".

"Zwracamy się do Pana Premiera o poważne potraktowanie naszego wystąpienia. Dzisiaj w rozmowach przy stole chcemy załatwić nasze pilne sprawy. Alternatywą dla rozmów będzie z naszej strony wystąpienie w trybie Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych i podjęcie działań wynikających z Ustawy o związkach zawodowych" - przestrzegli związkowcy.

To nie jest takie proste

Jak skomentował cytowany przez biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej Solidarności szef górniczych struktur tego związku, a zarazem jego lider w PGG, podpisany pod wystąpieniem Bogusław Hutek, spółkę najpierw przez lata zmuszano do ograniczania produkcji, a teraz naciska się na nią, aby wydobycie radykalnie zwiększyć. - To nie jest takie proste - podkreślił Hutek.

Dodał, że przedstawiciele strony społecznej oczekują od reprezentantów rządu i resortu aktywów państwowych konkretnych planów dotyczących inwestycji w nowe złoża i zatrudnienia nowych pracowników. - Na razie jest tak, że ludzie zasuwają w soboty i w niedziele - i to jedyny wdrożony pomysł na zwiększenie produkcji węgla - zaznaczył szef górniczej Solidarności.

Zrozumiała decyzja

Hutek za zrozumiałą uznał decyzję o ustalonej odgórnie cenie tony węgla na poziomie niespełna 1000 zł dla odbiorcy indywidualnego. - Zrozumiałe jest też wprowadzenie rekompensat. Jednak chcemy wiedzieć, kto za to, że ten węgiel jest tańszy, zapłaci i jak to zostanie załatwione w stosunku do PGG - podkreślił związkowiec.

Jako kluczową uznał kwestię aktualnych cen węgla dla energetyki (wynikającą z kontraktów długoterminowych - PAP). "To jest 250 zł za tonę surowca, który po 1,5-1,6 tys. zł za tonę spółka córka jednego z koncernów energetycznych sprzedaje do innych przedsiębiorstw. To tak nie może wyglądać" - zaakcentował Hutek.

Trzeci temat, jaki związkowcy chcą poruszyć w rozmowie z ministrem, ma być w kwestia wynagrodzeń. - Mamy niższe zatrudnienie, a wydobycie musimy zwiększyć, konieczna jest praca w soboty i w niedziele, więc chcielibyśmy, aby górnikom z kopalń PGG za ten dodatkowy wysiłek dodatkowo zapłacić - wyjaśnił szef górniczej Solidarności.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

Zadeklarował, że pracownicy chcą na podwyżki zarobić. - Możemy to z powodzeniem zrobić i z powodzeniem pokryć zwiększone koszty produkcji, sprzedając energetyce węgiel choćby za połowę ceny, która obowiązuje w portach ARA. Za połowę, a nie blisko sześciokrotnie taniej, jak to jest w przypadku energetyki - ocenił Bogusław Hutek.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »