Chcemy rozbić TP SA

Polska sama musi podjąć decyzję w sprawie podziału Telekomunikacji Polskiej - uważa unijna komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów Viviane Reding.

Odpowiedzialny za tę decyzję Urząd Komunikacji Elektronicznej czeka na wyniki analiz, na podstawie których zostanie podjęta decyzja o ewentualnym podziale funkcjonalnym TP. Miałoby to polegać na wydzieleniu w ramach struktury organizacyjnej firmy, jednostki odpowiedzialnej za sprzedaż usług i produktów hurtowych.

"Separacja funkcjonalna jest w gestii decyzji narodowej" - powiedziała Viviane Reding.

"Decyzja co do separacji nie może być narzucana z góry. To narzędzie jest w rękach regulatora krajowego" - dodała komisarz.

Według przedstawicieli UKE, podział firmy na część hurtową i detaliczną miałby doprowadzić do ograniczenia monopolu TP i tym samym uwolnienia konkurencji na rynku usług telekomunikacyjnych.

Reklama

Podział funkcjonalny jest środkiem specjalnym, stosowanym w stosunku do operatora o znaczącej pozycji rynkowej (w Polsce takim operatorem jest Telekomunikacja Polska).

Prezes UKE Anna Streżyńska dopuszcza możliwość odstąpienia od planów podziału TP, jeśli firma zwiększy dostęp do swojej infrastruktury dla innych operatorów. Chodzi tu przede wszystkim o uwolnienie tzw. pętli lokalnej oraz sprzedaż usług hurtowych innym operatorom po zwykłych cenach rynkowych.

Jednak jak powiedział rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacek Strzałkowski, Telekomunikacja Polska nie stosuje się do zaleceń UKE mimo narzucanych na nią dotkliwych kar finansowych.

Decyzja o ewentualnym podziale TP ma zapaść nie wcześniej niż w czerwcu b.r. Urzędnicy UKE przewidują, że proces podziału mógłby się zakończyć około 2010 roku z uwzględnieniem możliwości odwoływania się TP od tej decyzji do sądu.

Przedstawiciele Telekomunikacji stoją na stanowisku, że zastosowanie podziału jest sprzeczne z obowiązującym prawem. Według UKE zarówno dyrektywy unijne, jak i przepisy krajowe wymieniają taką procedurę jako środek nadzwyczajny, jednak nie precyzują szczegółów przeprowadzenia takiej operacji. Do momentu nadania tej depeszy nie udało się uzyskać od przedstawicieli Telekomunikacji Polskiej informacji o planowanych działaniach mających uchronić firmę przed ewentualnym podziałem.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: komisarz | chciał | UKE | Orange Polska S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »