Cheerleaderki będą pocieszać studentów

Udział w wiecu może zwiększyć entuzjazm ludzi w każdej sytuacji, ale tutaj, w Japonii, szkoły i koledże angażują ekipy cheerleaderek, by podnieść na duchu studentów, którzy niedługo mają wejść na rynek pracy.

Studenci z kraju będącego drugą gospodarką świata stają przed perspektywą korporacyjnych redukcji zatrudniania absolwentów.

Uczestnicy tego wiecu w Tokio, mającego podnieść na duchu absolwentów szukających pracy, mieli mieszane uczucia.

Narumi Okawa, studentka: - To spotkanie sprawiło, że jestem podekscytowana. Naprawdę chcę szybko dostać pracę.-

Yoshikazu Takahashi, student: - Trochę się martwię, ponieważ jesteśmy w głębokiej recesji. Często słyszę, że firmy zatrudniają mniej pracowników, podczas gdy coraz więcej osób aplikuje do poszczególnych korporacji.

- Po czterech latach agresywnej polityki rekrutacyjnej, tendencja ta odwraca się dramatycznie - i boleśnie dla japońskich absolwentów.

Liczba ofert pracy dla absolwentów koledżów spadła w tym roku o półtora procent w stosunku do roku ubiegłego. To pierwszy taki spadek od pięciu lat.

W przypadku ponad trzystu studentów ostatniego roku, którzy dostali już oferty pracy, pracodawcy wycofali je albo niedługo to zrobią z powodu spadku koniunktury. Czasy desperacji wymagają desperackich kroków - okrzyki dopingu na takim wiecu mogą przynajmniej podtrzymać na duchu osoby szukające pracy.

Paul Chapman, Reuters, tłumaczenie: Katarzyna Kasińska

INTERIA.PL/Reuters
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »