Chmury nad głową prezesa ARP
Na miejscu Arkadiusza Krężla ma zasiąść Paweł Brzezicki. Roszady zależą od tego, czy i kiedy dojdzie do zmian w resorcie skarbu.
Niemal od powstania rządu PiS trwają spekulacje, czy Arkadiusz Krężel, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), straci stanowisko. Jest jej szefem już ponad 15 lat i przetrwał niejedną burzę kadrową. Według informacji "PB", propozycję zastąpienia Arkadiusza Krężla otrzymał Paweł Brzezicki, dawny dyrektor Polskiej Żeglugi Morskiej, ostatnio powiązany ze Stocznią Gdańską doradca premiera ds. sektora morskiego. Zarówno Arkadiusz Krężel, jak i Paweł Brzezicki nie chcą jednak oficjalnie komentować sprawy.
Permanentny konflikt
Nieoficjalnie mówi się, że Paweł Brzezicki otrzymał ofertę już kilka tygodni temu, ale sprawa utknęła. Na tym jednak się nie skończyło. Według informacji "PB", przedwczoraj ponownie dostał ustną propozycję objęcia sterów ARP. Od kogo? Pawła Brzezickiego chętnie na tym stanowisku widziałby podobno Wojciech Jasiński, minister skarbu. Trudno jednak przypuszczać, aby na zmiany personalne w ARP łatwo przystał Maciej Heydel, wiceminister skarbu nadzorujący ARP oraz sektor stoczniowy.
Wszyscy nasi rozmówcy są jednak zgodni, że zarówno Maciej Heydel, jak i Piotr Rozwadowski, wiceminister skarbu odpowiedzialny za energetykę, wkrótce pożegnają się ze stanowiskami, a o ich konflikcie z ministrem Jasińskim mówi się od tygodni. Ewentualne roszady w Ministerstwie Skarbu Państwa (MSP) musiałby jednak zaopiniować premier Marcinkiewicz, który raczej nie pali się do gwałtownych zmian na rządowych stanowiskach. Nie wiadomo też na razie, jak na roszady w ARP zapatruje się Józef Nawolski, szef jej rady nadzorczej i dyrektor Departamentu Spraw Obronnych w MSP. Obecnie jest na zwolnieniu lekarskim.
Nie wiadomo też, czy po powrocie w przyszłym tygodniu do pracy pozostanie na dyrektorskim stanowisku, czy też - podobnie jak inni dyrektorzy z MSP - pożegna się z posadą.
Kosztowny rozwód
Wiadomo natomiast, że na roszady personalne w ARP i MSP liczą gdańscy i gdyńscy stoczniowcy, którzy uważają, że obecne władze blokują odłączenie Stoczni Gdańskiej od jej spółki matki, czyli Stoczni Gdynia, oraz dokapitalizowanie tej ostatniej. Tymczasem Paweł Brzezicki jest zwolennikiem szybkiego przeprowadzenia stoczniowego rozwodu. Także Maciej Płażyński, wicemarszałek Senatu, zwrócił się do premiera z prośbą o spotkanie i szybką decyzję dotyczącą "zaangażowania finansowego ARP, umożliwiającego rozdział obu stoczni i ich kapitałowe wzmocnienie". Obecną propozycję zakupu Stoczni Gdańsk przez ARP nazwał niepoważną.
Wiele osób jest zdania, że atak na prezesa Krężla to próba wywarcia presji, by ARP sypnęła groszem na stocznie.
Katarzyna Jaźwińska