Co dalej z inflacją? Prezes NBP jednoznacznie o prognozach

Pod koniec tego roku inflacja może być podobna jak na koniec 2024 roku, a więc zbliżona do 5 proc. - powiedział w czwartek prezes NBP Adam Glapiński, komentując decyzję Rady Polityki Pieniężnej o utrzymaniu poziomu stóp procentowych. Dodał, że "w tym roku inflacja nie będzie spadać w kierunku celu NBP".

Podczas marcowego posiedzenia Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o utrzymaniu dotychczasowego poziomu stóp procentowych.  Ostatnim razem zmiana - obniżka o 25 pkt bazowych - miała miejsce w październiku 2023 roku. Krok RPP skomentował w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Podkreślił, że członkowie RPP, niezależnie od tego, w jakim trybie zostali do niej powołani, wzięli udział " w zasadzie jednolitym głosowaniu". 

Reklama

- Obecny silny wzrost inflacji przy wciąż wysokiej dynamice płac, przy podwyższonej inflacji bazowej, przy postępującym ożywieniu gospodarczym i luźnej polityce fiskalnej nie dają jakichkolwiek podstaw do obniżenia stóp procentowych NBP w tej chwili - wyjaśnił. Podkreślił, że w styczniu br. "wzrosła ponad dwukrotnie i ponad dwukrotnie przekracza cel inflacyjny NBP" wynoszący 2,5 proc. z odchyleniem 0,5 pkt. proc.

"Inflacja nie będzie spadać w kierunku celu NBP"

- Pomijając okres globalnych szoków z ostatnich lat, czyli pandemii oraz szoku energetycznego związanego z agresją rosyjską na Ukrainę, inflacja w tej chwili jest najwyższa od ponad 20 lat - powiedział Glapiński. Tłumaczył, że jest to efekt czynników regulacyjno-fiskalnych, a więc zwiększonego VAT na żywność, stawki akcyzy, a także podwyżki za wodę i ścieki czy gaz. 

- Prognozy wskazują, że inflacja w bieżącym roku nie będzie monotonicznie spadać w kierunku celu NBP. Co więcej, średnioroczna inflacja 2025 będzie wyższa prawdopodobnie niż w 2024 roku (...) Pod koniec tego roku inflacja może być podobna jak na koniec 2024 a więc zbliżona do 5 proc. - powiedział.

Zaznaczył, że nadrzędnym celem działania NBP wynikającym z Konstytucji jest osiąganie odpowiedniego poziomu inflacji.

- Z tego jesteśmy rozliczani, nie z tego jak spłacane są kredyty, nie z tego jak to wpływa na jakieś inne elementy (...) To niska i stabilna inflacja jest warunkiem koniecznym zrównoważonego rozwoju gospodarczego - podkreślił.

Glapiński zwrócił uwagę, że to, co zwiększa niepewność kształtowania się inflacji w przyszłości, to kwestia opłat za emisję dwutlenku węgla w ramach ETS- Gdyby koszt ETS2 osiągnął maksymalny limit, to ceny paliw wzrosłyby w 2027 r. o 10 proc., ceny gazu o 20 proc., a ceny węgla o 40 proc., co podbiłoby inflację o 2 pkt. proc - powiedział.

NBP ogłasza konkurs dla polskich rodzin

Glapiński poinformował, że rezerwy złota NBP rosną.

- Właśnie dobiliśmy do 480 ton złota, zmierzamy szybko do 500 ton. Osiągamy w ten sposób 13. miejsce na świecie pod względem zasobów złota. Jesteśmy już blisko (poziomu - red.) zasobów złota Europejskiego Banku Centralnego - powiedział. Dodał, że obecne rezerwy dolara amerykańskiego wynoszą 230 mld

Przy okazji zapowiedział również konkurs dla polskich rodzin na temat złota.

- Ponieważ pojawiają się głosy podważające obecność tych zasobów złota, które gromadzimy w Polsce, chcemy to jakoś widowiskowo przełamać. To jedyny taki konkurs - wyjaśnił. Dodał, że zwycięzcy - wylosowane rodziny - będą mogli zobaczyć przechowywane w skarbcu NBP sztabki. Ponadto zaproszenie do obejrzenia zasobów złota mają otrzymać "wiarygodni przedstawiciele narodowi", a więc "na przykład przewodniczący klubów poselskich", a także redaktorzy naczelni czy przedstawiciele redakcji. 

RPP poznała marcową projekcję inflacji

W komunikacie po posiedzeniu RPP zwrócono uwagę, że zgodnie ze wstępnymi danymi GUS roczny wskaźnik inflacji CPI w styczniu 2025 r. wzrósł do 5,3 proc. Wskazano, że zapoznano się z wynikami marcowej projekcji inflacji i PKB z modelu NECMOD. 

"Zgodnie z projekcją - przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 27 lutego 2025 r. - roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 4,1 - 5,7 proc. w 2025 r. (wobec 4,2 - 6,6 proc. w projekcji z listopada 2024 r.), 2,0 - 4,8 proc. w 2026 r. (wobec 1,4 - 4,1 proc.) oraz 1,1 - 3,9 proc. w 2027 r. (...) W ocenie Rady w bieżącym roku inflacja będzie wyraźnie wyższa od celu inflacyjnego NBP, do czego przyczynią się efekty wcześniejszego wzrostu cen energii, wzrosty stawek akcyzy i cen usług administrowanych, a także dalsze odmrożenie cen energii w II połowie 2025 r. W najbliższych kwartałach podwyższona pozostanie prawdopodobnie także inflacja bazowa, w warunkach dalszego ożywienia gospodarczego, przy wyraźnym wzroście popytu krajowego" - czytamy w komunikacie.

RPP podkreśla, że "wpływ podwyższonej inflacji na oczekiwania inflacyjne i presję płacową" jest czynnikiem zwiększającym niepewność; wpływ na inflację w średnim okresie będzie mieć także polityka fiskalna i regulacyjna. Dlatego też, w ocenie Rady, stopy procentowe pozostają obecnie niezmienione. Tym samym od jesieni 2023 roku wynoszą: 

  • stopa referencyjna - 5,75 proc.;
  • stopa lombardowa - 6,25 proc.;
  • stopa depozytowa - 5,25 proc.;
  • stopa redyskontowa weksli - 5,80 proc.;
  • stopa dyskontowa weksli - 5,85 proc.
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »