Co dalej z inflacją w Polsce? NBP odkrył karty, są najnowsze prognozy
Inflacja w Polsce po odmrożeniu cen energii wzrośnie w 2025 r. do 5,6 proc., a w 2026 r. spadnie do 3,4 proc. – prognozuje NBP w najnowszym "Raporcie o inflacji" (jest to tzw. listopadowa projekcja). Z kolei przy utrzymaniu zamrożenia cen energii inflacja w 2025 r. wyniesie 4,3 proc. - uważają analitycy banku centralnego.
W piątek, 8 listopada Narodowy Bank Polski opublikował "Raport o inflacji", zawierający projekcję inflacji i PKB (sporządzoną przy założeniu braku zmian stóp procentowych).
NBP przygotował dwie wersje projekcji. Pierwsza z nich zakłada całkowite odmrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. W takiej sytuacji, zgodnie z tzw. centralną ścieżką, średnioroczna inflacja w 2024 r. wyniesie 3,7 proc., w 2025 wzrośnie do 5,6 proc., a następnie spadnie do 2,7 proc. w 2026 r.
Z kolei centralna ścieżka wzrostu PKB przy odmrożeniu cen energii przewiduje, że w 2024 r. wyniesie on 2,7 proc., w 2025 r. przyspieszy do 3,4 proc., a w 2026 r. wyniesie 2,8 proc.
Druga wersja projekcji zakłada, że ceny energii pozostaną zamrożone. Wówczas centralna ścieżka inflacji przewiduje również 3,7-proc. wzrost cen w roku 2024, w 2025 r. wzrost cen w tym scenariuszu wyniesie 4,3 proc., a w 2026 r. będzie to 2,8 proc. Centralna ścieżka wzrostu PKB zakłada natomiast, że polska gospodarka urośnie o 2,7 proc. w 2024 r., o 3,5 proc. w 2025 r. i o 2,9 proc. w 2026 r.
W raporcie NBP wskazał, że "wypowiedzi medialne przedstawicieli rządu wskazują na możliwość przedłużenia działań osłonowych ograniczających wzrost cen dla gospodarstw domowych, a w toku prac rządowych nad projektem ustawy budżetowej na przyszły rok zabezpieczono część środków na ten cel".
Przypomnijmy - po publikacji projektu budżetu państwa na 2025 r. przedstawiciele rządu mówili, że na kontynuację działań osłonowych państwo ma wygospodarowane 2 mld zł. Potrzeba jeszcze 2,4 mld zł - bo według resortu klimatu na dalsze mrożenie cen energii (przedłużenie funkcjonowania ceny maksymalnej dla gospodarstw domowych) potrzeba 4,4 mld zł. Według szefowej MKiŚ Pauliny Hennig-Kloski, minister finansów Andrzej Domański zapewniał ją, że będzie szukał tych dodatkowych pieniędzy.
Jednocześnie w średniookresowym planie budżetowo-strukturalnym wysłanym do Brukseli rząd założył wzrost taryf regulowanych o 15 proc. w 2025 roku.
Projekcja inflacji i PKB została sporządzona z uwzględnieniem danych dostępnych do 22 października 2024 r.