Co po irlandzkim NIE?

19 października odbędzie się referendum w Irlandii w którym społeczeństwo irlandzkie po raz drugi stanie przed możliwością przyjęcia lub odrzucenia traktatu nicejskiego.

19 października odbędzie się referendum w Irlandii w którym
społeczeństwo irlandzkie po raz drugi stanie przed możliwością przyjęcia
lub odrzucenia traktatu nicejskiego.

W referendum przed rokiem

Irlandczycy w większości powiedzieli "nie" dla traktatu nicejskiego m.in. w

związku z obawami, że planowane w traktacie utworzenie wspólnych sił

wojskowych naruszy bardzo cenioną przez Irlandczyków neutralność

Irlandii. Po tym pierwszym odrzuceniu traktatu Irlandia uzyskała

zapewnienie o opcji "out" z części traktatu dotyczącej wspólnych sił

wojskowych. Na tej podstawie sądzimy, że Irlandczycy nie mają obecnie

taki silnych powodów by zagłosować ponownie przeciw Traktatowi z Nicei

i z prawdopodobieństwem 70% szacujemy, że tym razem zwyciężą

Reklama

zwolennicy "tak" w referendum, a proces rozszerzania UE o nowych

członków nie zostanie spowolniony (wskazują na to ostatnie sondaże

opinii publicznej w Irlandii dające zwycięstwo zwolennikom traktatu).

Równolegle jednak pojawiają się spekulacje czy komisja

Europejska ma plany alternatywne w razie ponownego "nie" dla

traktatu. Choć urzędnicy KE w Brukseli zaprzeczają jakoby taki plan był i

ostrzegają, ze odrzucenie traktatu przez Irlandię opóźni proces

rozszerzania UE o ok. 2 lata, to rynek przyjmuje te zapewnienia z

niedowierzaniem sądząc, ze jest to próba wywierania presji na

Irlandczyków.

Poniżej przedstawiamy ewentualne alternatywne plany w przypadku

niepowodzenia referendum w Irlandii wraz z ich wadami i zaletami:

Plan B - najczęściej wymieniany - wyjęcie z traktatu nicejskiego

fragmentów dotyczących rozszerzenia UE i stworzenie nowego

traktatu wyłącznie dotyczącego kwestii rozszerzenia UE; zalety - nie

opóźni zbytnio (maksymalnie o rok) procesu akcesji nowych członków do

UE, wady - wg części prawników jako sposób obejścia demokratycznej

woli społeczeństwa byłby niezgodny z prawem i mógłby być podważony w

sądzie,

Plan C - zarzucenie traktatu z Nicei i przesunięcie tych kwestii do

właśnie rozpoczętej debaty nad konstytucją zjednoczonej Europy,

wada - kulminacje prac nad konstytucja europejska planuje się na 2004

r., oznaczało by to więc opóźnienie rozszerzenia UE o ok. 2 lata.

Plan D - aby nie opóźniać rozszerzenia UE - zdecydowane

przyspieszenie prac nad konstytucją europejską, wada - mało realny

mając na uwadze dotychczasowe tempo prac oraz niewątpliwy cios

jaki zadbałoby idei ściślejszej politycznej integracji w ramach UE

odrzucenie traktatu nicejskiego w Irlandii.

źródło:. The Economist

Analitycy PKO BP SA

PKO Bank Polski S.A.
Dowiedz się więcej na temat: referendum. | referendum
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »