Co powie Greenspan?
Prezes Rezerwy Federalnej Alan Greenspan wygłosi przed amerykańskim Komgresem doroczne przemówienie dotyczące sytuacji gospodarczej w Stanach Zjednoczonych, połączone z informacjami na temat planowanych posunięć FED.
Tymczasem dolar umocnił się nieznacznie w stosunku do euro, a po przejściowych wahaniach jego sytuacja na rynkach światowych jest już stabilna: specjaliści łączą ten fakt z oczekiwaniem na wystąpienie Greenspana. Coraz powszechniejsze jest też przekonanie, że czas nerwowych reakcji na deficyt handlowy w USA już minął.
W czwartek wieczorem w Nowym Jorku za 1 euro płacono 1, 2868$ (spadek ceny euro wyniósł 0, 0006$). Pozycja dolara w stosunku do euro jest najlepsza od maja 2001 r. Analitycy wskazują na korzystniejszy niż przewidywano grudniowy bilans gospodarczy w Stanach jako na jedną z przyczyn umocnienia się amerykańskiej waluty. Prognozy zakładały, że deficyt handlowy sięgnie 56, 9 mld $; tymczasem Departament Handlu ogłosił w czwartek, że deficyt za ostatni miesiąc 2004 r. wyniósł 56, 4 mld $. Potwierdzałoby to hipotezę, że statystyki roczne (a te były przecież niekorzystne: ) nie miały większego wpływu na rynek walutowy.
Przemówienie Greenspana jest jednym z najbardziej wyczekiwanych przez światowe rynki wydarzeń również ze względu na politykę monetarną USA. Prezes FED odniesie się do decyzji podwyższenia stóp federalnych do 2, 50%, jaką Rezerwa podjęła w ubiegłym tygodniu. Niektórzy chcieliby usłyszeć, że tempo wzrostu stóp będzie powoli zmniejszane, jednak coraz powszechniejsze staje się przekonanie, że zaostrzenie kursu w polityce monetarnej USA nie jest i nie może być krótkoterminowym rozwiązaniem. Jedynie silny dolar gwarantuje wzrost zaufania inwestorów do amerykańskiej waluty, a bez wątpienia taki jest cel Rezerwy Federalnej.
źródło: AFP