Co z tą prywatyzacją?
Unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes ma "poważne zastrzeżenia" do przedstawionego przez Polskę planu restrukturyzacji obejmującego razem stocznie Gdańsk i Gdynia - głosi komunikat wydany w piątek po spotkaniu pani komisarz z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem.
KE oczekuje, że do 26 czerwca Polska prześle Komisji Europejskiej poprawione programy restrukturyzacji i prywatyzacji stoczni w Gdańsku i Gdyni, a także stoczni w Szczecinie.
Przewodniczący NSZZ "Solidarność 80" Stoczni Szczecińskiej Nowa Jacek Kantor uważa, że można mówić o "cieniu nadziei" i "drobnym sukcesie" dla polskich stoczni po piątkowej rozmowie ministra skarbu Aleksandr Grada z unijną komisarza Neelie Kroes w Brukseli.
Jak powiedział szef resortu skarbu po spotkaniu, Polska ma do 26 czerwca przesłać Komisji Europejskiej (KE) plany restrukturyzacji i prywatyzacji stoczni w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie.
- To by znaczyło, że jest cień nadziei, że rozmowy na tyle trwają, że jeśli Polska przedłoży wiarygodne dokumenty, to KE da czas na realizację tych planów - powiedział Kantor.
Jak dodał, na pewno Komisja nie przedłuży czasu na prywatyzację "w ciemno". Jeśli im się spodobają plany, to mamy szanse na przedłużenie terminu prywatyzacji - podkreślił.
Pytany, czy wieści z Brukseli zmienią plany związkowców związane z protestami w obronie przemysłu stoczniowego, odpowiedział, że nie może odpowiadać w imieniu Komitetu Protestacyjnego. Sądzi jednak, że związkowcy będą czekać na konkretne oficjalne komunikaty z MSP, jak i z UE. W tej chwili nie mamy podstaw, by rezygnować z protestu - podkreślił.
Prezes SSN Artur Trzeciakowski powiedział PAP, że nie będzie na razie komentować doniesień z Brukseli, dopóki nie otrzyma pełniejszych informacji na ten temat. Dodał, że jest w kontakcie z członkami polskiej delegacji przebywającej w Brukseli.
Komisja Europejska przypomniała w ubiegłym tygodniu, że przygotowuje negatywną decyzję dotyczącą udzielonej przez polski rząd pomocy publicznej dla Stoczni Gdynia i Szczecin, co może oznaczać upadłość tych dwóch zakładów. Decyzja KE miałaby zapaść w połowie czerwca.
Prezydium Komitetu Protestacyjnego "Solidarności" branży stoczniowej ogłosiło pogotowie strajkowe. Stoczniowcy planują m.in. zorganizowanie przed Kancelarią Premiera w Warszawie pikiety w obronie swoich zakładów oraz pikietę w Brukseli.
KE wyznaczyła Polsce termin prywatyzacji stoczni do końca czerwca br. Strona polska zabiega, by przedłużono go do listopada.