Co zrobić z naszym deficytem
Komisarz ds. gospodarczych i monetarnych Joaquin Almunia powiedział, iż zamierza zwrócić się do polskiego rządu o wyjaśnienia w sprawie działań w celu redukcji nadmiernego deficytu, zanim Komisja Europejska wyśle do Warszawy oficjalne rekomendacje.
"Chcę, by władze polskie wyjaśniły, co zamierzają zrobić" - powiedział Almunia podczas konferencji w Lublanie na temat przyjęcia przez Słowenię euro w przyszłym roku.
Mnistrowie finansów "25" - przypomniał komisarz - potwierdzili w miniony wtorek, że Polska "nie realizuje wcześniejszych zamierzeń i nie obniży w 2007 roku swojego deficytu publicznego poniżej 3 proc. PKB". Tym samym Warszawa nie spełni tzw. kryteriów z Maastricht, zobowiązujących każdy kraj członkowski do utrzymania deficytu poniżej tego pułapu.
"To oznacza, że musimy wysłać (do Warszawy) nowe rekomendacje" - dodał Hiszpan.
Komisja Europejska już 1 marca zapowiedziała, że zamierza w ciągu kilku miesięcy zarekomendować Polsce nowy plan obniżania deficytu. Zadaniem Almunii, kiedy znane już będą nowe rekomendacje i zostanie wyznaczony nowy termin obniżenia deficytu poniżej 3 proc. PKB, Polska powinna podać datę wejścia do strefy euro. Jako jedyny kraj UE Polska nie wyznaczyła jeszcze daty wejścia do eurostrefy, ale tak jak inne kraje członkowskie jest zobowiązana do przyjęcia wspólnej waluty - prawo do pozostawania poza strefą zagwarantowały sobie w traktatach akcesyjnych tylko Wielka Brytania i Dania.
Tymczasem Słowenia jako pierwsza z nowych państw członkowskich spełniła już wszystkie kryteria gospodarcze wejścia do strefy i planuje przyjąć unijną walutę 1 stycznia 2007 roku.
"Słowenia jest w awangardzie krajów, które chcą dołączyć do strefy euro" - powiedział Almunia. Wezwał Lublanę do skoncentrowania wysiłków na praktycznym przejściu z tolara na euro.
