Cudzoziemcy - poważny problem polskich szpitali

Żadna rządowa instytucja nie wie, ile kosztuje nas co roku leczenie obcokrajowców, szpitale zaś nie są w stanie odzyskać części pieniędzy wydanych na ten cel - twierdzi "Nasz Dziennik".

Jak ustaliła gazeta, ani Narodowy Fundusz Zdrowia, ani Ministerstwo Zdrowia nie prowadzą statystyk dotyczących leczenia w Polsce cudzoziemców. Nie wiemy więc nawet, ile ono kosztuje. To poważny problem wielu naszych szpitali, których zadłużenie jest częściowo spowodowane nieuiszczeniem przez pacjentów z zagranicy stosownych opłat.

Tymczasem np. w Czechach, długi powstałe w wyniku leczenia cudzoziemców w tamtejszych szpitalach przekroczyły w 2008 r. kwotę 44,5 mln koron - wynika z danych zgromadzonych przez czeski Instytut Informacji Medycznej i Statystyki. Czesi wiedzą, że łączny koszt leczenia cudzoziemców w zeszłym roku wyniósł 555 mln koron. O tym w obszernej publikacji "Naszego Dziennika"

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Polisy zdrowotne darmowe?

Zdrowie: Za co będziemy płacić?

PAP/Nasz Dziennik
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie | cudzoziemcy | Nasz Dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »