Cypr znowu w centrum uwagi

Cypr powraca na europejską agendę. Sprawa pomocy dla władz w Nikozji ma być jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów finansów strefy euro w Dublinie. Tym bardziej, że - jak wynika z najnowszych wyliczeń - Cypr będzie potrzebował nie 17 a 23 miliardy euro na ratowanie finansów publicznych.

Władze w Nikozji dostaną od międzynarodowych pożyczkodawców 10 miliardów euro, ale same u siebie będą musiały znaleźć 13 miliardów euro, czyli niemal dwa razy więcej niż wcześniej planowano.

Pobierz darmowy: PIT 2012

Zdecydowana większość tej kwoty ma pochodzić z opodatkowania depozytów bankowych i naprawy całego sektora finansowego, w tym likwidacji jednego banku. Ponadto przeprowadzona ma być prywatyzacja państwowych przedsiębiorstw i podniesiony podatek od firm.

Reklama

Bruksela naciska też, by władze w Nikozji sprzedały rezerwy złota. Oprócz Cypru, omawiana ma być również sytuacja w Portugalii, która szuka miliarda euro oszczędności by spełnić warunki pożyczki. A wiele wskazuje na to, że ministrowie finansów zgodzą się na przedłużenie o siedem lat terminu spłaty kredytów udzielonych Portugalii i Irlandii.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Cypr | centrum uwagi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »