Cytrycki złożył jednak rezygnację?

Skandal w PZU był prawdopodobnie powodem konfliktu między premierem Leszkiem Millerem a ministrem skarbu Sławomirem Cytryckim. Mimo dementi rzecznika rządu - o złożonej przez Cytryckiego dymisji, której premier nie przyjął - informacje o konflikcie przynosi agencja Dow Jones Newswires, a za nią polska prasa.

Prestiżowy serwis ekonomiczny opisał wczoraj wydarzenia z 20 marca, których uczestnikami byli: szef rządu, minister Cytrycki i szef PZU Zdzisław Montkiewicz.

Montkiewicz podpisał umowę z jednym z brytyjskich banków, dzięki której mógłby przejąć kontrolę nad grupą PZU za jej własne pieniądze. Umowa narusza też kompetencje Ministerstwa Skarbu Państwa. Zmusza je do wyboru tego właśnie brytyjskiego banku, jako doradcy prywatyzacyjnego przy ofercie publicznej akcji PZU S.A.

Gdy Cytrycki dowiedział się o planach Montkiewicza, zażądał od premiera jego dymisji. Szef rządu odmówił. Wtedy minister skarbu złożył rezygnację. Później poszedł na zwolnienie lekarskie - pisze Dow Jones Newswires.

Reklama

Według proszących o anonimowość rozmówców "Rzeczpospolitej", premier rozważał przyjęcie dymisji Cytryckiego. Jego miejsce miał zająć Andrzej Wieczorkiewicz, obecnie szef rady nadzorczej PZU Życie. Przeważył argument, że należy za wszelką cenę uniknąć odejścia ministra, a tym samym kolejnej awantury w rządzie - stwierdził jeden z rozmówców "Rzeczpospolitej".

Przypomnijmy iż zdaniem szefa PZU Montkiewicza każde państwo powinno rozwijać silne grupy finansowe. Jako przykład dobrej współpracy bankowo-ubezpieczeniowej Montkiewicz podał grupę finansową Generali we Włoszech. Być może to krok do tworzenia aliansu PZU i PKO BP.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | jones | skarbu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »