Czarny scenariusz dla naszych cen?

Zdaniem analityków BofA ML, wzrost cen może stanowić problem dla RPP. Głównym powodem różnic między swoją prognozą a NBP, są ceny artykułów żywnościowych i surowców.

Oczekiwania inflacyjne sięgną szczytowego punktu, nieznacznie powyżej 5 proc. w lipcu, po czym będą się obniżać w stronę 3 proc. w 2012 r. - przewiduje BofA ML w środowym komentarzu (GEM London Edition).

Prognozy te oparte są na prostym modelu - przewidywanych cenach trzech najczęściej kupowanych produktów, w oparciu o które konsumenci wyrabiają sobie opinię o przyszłej ścieżce cen. Są to paliwa (benzyna), mięso (wieprzowina) i pszenica (pieczywo, artykuły mączne).

W ub. tygodniu ogłoszono, że oczekiwania inflacyjne sektora prywatnego (firm, analityków i gospodarstw domowych) w okresie najbliższych 12 miesięcy wzrosły w marcu do 4,6 proc. rdr w porównaniu z 3,2 proc. w lutym. Stopa inflacji towarów i usług konsumpcyjnych za styczeń i luty wyniosła 3,6 proc. rdr.

Reklama

- Oczekiwania inflacyjne mają zasadniczy wpływ na inflację bazową, która we wrześniu br. sięgnie 3,3 proc. rdr wobec 1,7 proc. rdr obecnie - oceniają analitycy banku.

Stopa inflacji towarów i usług konsumpcyjnych, według prognoz BofA ML, w najbliższych miesiącach będzie się podnosić w sierpniu sięgając poziomu 4,8 proc. rdr i nie będzie zgodna z celem inflacyjnym NBP - 2,5 proc. rdr przed drugim półroczem 2012 r.

Ceny żywności mogą zaskoczyć

Jest to wyższy poziom inflacji niż przewiduje to centralny scenariusz NBP zakładający szczytowy punkt inflacji na ok. 3,5 proc. w I. kw. i obniżkę stopy inflacji do 2,5 proc. w I. kw. 2012 r. Głównymi powodami różnic między prognozą NBP, a naszą są ceny artykułów żywnościowych i surowców. NBP oczekuje, iż począwszy od III kw. br. ceny żywności przyniosą inflacyjną ulgę, a energii w latach 2011-12 wzrosną średnio o 6 proc. - napisali.

W odróżnieniu od NBP, BofA ML zakłada, że baryłka benchmarkowej ropy Brent utrzyma się na poziomie zbliżonym do 110 USD do końca 2012 r.

Ocena Polski

Bank ma także nieco mniej optymistyczny pogląd na perspektywę dla polskiego PKB. Zakłada, iż w br. wzrośnie on o 4,0 proc. wobec 4,3 proc. przyjęte w prognozie NBP. Jeśli zatem tempo PKB będzie odpowiadać prognozie BofA ML, to w 2012 r. presja inflacyjna zelżeje.

Analitycy BofA ML sądzą, iż ożywienie gospodarki nie jest na tyle silne, by popyt konsumpcyjny generował presję inflacyjną, a ryzyko, iż wzrost będzie poniżej potencjału (tzn. będzie niższy niż 4. proc.) skłoni RPP do wspierania kursu złotego na poziomie ok. 4 PLN/EUR. Z tych przesłanek wyprowadzają wniosek, iż zakres zacieśnienia polityki pieniężnej może się okazać umiarkowany i mniejszy niż rynek się spodziewa.

Za 2011 r. analitycy BofA ML przewidują łączną skalę zwyżek stóp o dalsze 50 pb. BofA ML oczekuje też, że NBP zdecyduje się na dalsze prewencyjne posunięcia nastawione na zadłużenie gospodarstw domowych w walutach obcych. W tym kontekście liczy się z podniesieniem stopy rezerwy obowiązkowej dla pożyczek w walutach obcych w najbliższych kwartałach.

Wzrost cen żywności nie większy jak średnio 5 proc.

Ocenia minister rolnictwa Marek Sawicki.

- Jeśli za zeszły rok wzrost cen nie przekroczył 3,8 proc. to za ten rok nie należy spodziewać się większego średniego wzrostu jak 5 proc. Nie ma podstaw, aby twierdzić, że sprawdzą się prognozy mediów, które mówią o 10 proc. - powiedział wcześniej na konferencji prasowej.

- Chcę wyraźne powiedzieć, że oceny produkcji żywności na świecie w 2010 r. oraz prognozy na ten wskazują, że nie ma zahamowania podaży żywności na światowym rynku - dodał.

Pobierz: program do rozliczeń PIT

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: prognozy | inflacja | Rada Polityki Pieniężnej | NBP | wzrost cen | ceny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »