Czarny scenariusz RCSS

Zerowy wzrost gospodarczy i 20 proc. stopa bezrobocia, czyli ok. 3,3 mln Polaków pozostających bez pracy, to skrajnie pesymistyczny wariant rozwoju sytuacji w kraju, przedstawiony wczoraj przez ministra Jerzego Kropiwnickiego, szefa Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Wariant ten jest możliwy, gdy otoczenie międzynarodowe będzie nieprzychylne eksportowi, który poza budownictwem, jest obecnie ostatnią dziedziną ciągnącą gospodarkę, RPP będzie kontynuować politykę schładzania gospodarki, a rząd pasywnie reagował w polityce budżetowej - powiedział Jerzy Kropiwnicki.

Szef RCSS podkreślając nieprzejrzystość obecnej sytuacji w Polsce (znamy złożony budżet, ale nie wiemy jaki zostanie zatwierdzony przez nowy rząd, nie znamy reakcji RPP) przedstawił kilka wariantów prognoz gospodarczych. Skrajnie optymistyczny wariant, to wzrost PKB o 4 proc., jednakże pod warunkiem realnego obniżenia stóp przez RPP o np. 4 pkt. proc., odwrócenia trendu nadwartościowania złotego i aktywnej promocji Polski na rynkach międzynarodowych.

RCSS prognozuje również osłabienie wzrostu PKB do 1,5 proc. w roku 2001 w porównaniu z rządową prognozą 2,3 proc. i do 1,5 proc. w 2002 roku wobec rządowej prognozy 2,5 proc., jeśli pogorszy się koniunktura na świecie. Według prognozy RCSS w roku 2001 deficyt obrotów bieżących wyniesie 4,7 proc. PKB, zaś w roku 2002 5,3 proc. PKB, podczas, gdy rządowe prognozy przewidywały odpowiednio: 4,9 proc. oraz 5,1 proc. PKB. RCSS prognozuje też spadek inflacji średniorocznej w 2001 roku do 5,8 proc. z 10,1 proc. w roku 2000. Natomiast przyszłoroczna prognoza inflacji średniorocznej odpowiada prognozom rządowym i wynosi 5,5 proc.