Czego chcą pracodawcy?

Obniżka pozapłacowych kosztów pracy, uproszczenie prawa podatkowego oraz uelastycznienie prawa pracy to najważniejsze zmiany w prawie, których małe i średnie firmy oczekują od nowego rządu i parlamentu - poinformowała ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan Małgorzata Krzysztoszek.

Obniżka pozapłacowych kosztów pracy,  uproszczenie prawa podatkowego oraz uelastycznienie prawa pracy to  najważniejsze zmiany w prawie, których małe i średnie firmy  oczekują od nowego rządu i parlamentu - poinformowała   ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych  (PKPP) Lewiatan Małgorzata Krzysztoszek.

Takie oczekiwania przedsiębiorców widoczne są w badaniach, których wyniki przedstawiono podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, dotyczącej możliwości podtrzymania dobrej koniunktury gospodarczej.

Krzysztoszek dodała, że PKPP Lewiatan pracuje nad listą propozycji dla nowego rządu.

Największe bariery rozwoju - według małych i średnich firm - to: wysokie pozapłacowe koszty pracy (to opinia 79,9 proc. badanych firm), brak jednoznaczności podatków (71,8 proc. tak mówi o VAT, 71 proc. - o podatku dochodowym), zbyt wysokie podatki i wysoki koszt ich poboru (69,3 proc.), nieelastyczne prawo pracy (63,5 proc.).

Reklama

Badanie wskazuje, że 47,1 proc. firm chciałoby obniżenia podatku CIT i PIT. Krzysztoszek zwróciła uwagę, że przedsiębiorcy wielu kosztów działalności nie mogą wliczać w uwzględniane przez przepisy koszty firmy; oznacza to, że płacony podatek jest większy niż obowiązujące 19 proc.

Inne wskazania to m.in. konkurencja szarej strefy, która istnieje z powodu złych regulacji prawnych (opinia 59,4 proc. firm), brak wykwalifikowanych pracowników (57,7 proc.) i nieefektywne procedury administracyjne (56,9 proc.).

Przedsiębiorcy deklarują np., że obniżka pozapłacowych kosztów pracy miałaby bardzo znaczący (dla 62,3 proc.) lub umiarkowany (dla 20,8 proc.) wpływ na wzrost zatrudnienia w firmie.

Jednocześnie 54,9 proc. badanych firm wskazuje, że liberalizacja przepisów dotyczących zatrudnienia ograniczy w 100 proc. lub w bardzo dużym stopniu łamanie przepisów.

Istnienie szarej strefy zmniejsza - zdaniem połowy badanych - konkurencyjność ich firm. 33,5 proc. firm ponoszących straty przez szarą strefę wskazuje, że ich przychody wzrosłyby o 20 proc., gdyby ograniczyć szarą strefę w ich branży.

Dla przedsiębiorców ważne jest również ujednolicenie stawki VAT, ponieważ rozwiązałoby to wiele problemów z niejednoznacznością kwalifikowania towarów i usług do poszczególnych stawek VAT.

- Przestrzeń, którą nowy rząd musi zagospodarować, jest bardzo rozległa. Szanse na wzrost hamowane są przez te bariery - powiedziała Krzysztoszek. Z tegorocznych badań wynika, że przedsiębiorcy w coraz mniejszym stopniu wskazują na niewystarczający popyt jako barierę rozwoju - w ub.r. wskazywało na to 55,4 proc. małych i średnich firm, a w tym roku - 22,3 proc.

Przedsiębiorcy przestają również uskarżać się na trudno dostępne kredyty - w ub.r. na tę trudność wskazywało 35,7 proc. badanych, obecnie - 19,1 proc. Jednocześnie z 22,1 proc. do 30,7 proc. wzrósł odsetek firm wskazujących na dostęp do kredytu na dobrych warunkach jako na ułatwienie.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »