Czesi regulują prostytucję

Socjalliberalny rząd Czech przyjął w środę projekt ustawy, uznającej prostytucję za oficjalny zawód. Według oficjalnych szacunków, w Czechach jest obecnie ok. 25 tysięcy prostytutek. Zarobki tego sektora oszacowano na 290 milionów euro rocznie.

Socjalliberalny rząd Czech przyjął w środę projekt ustawy, uznającej prostytucję za oficjalny zawód. Według oficjalnych szacunków, w Czechach jest obecnie ok. 25 tysięcy prostytutek. Zarobki tego sektora oszacowano na 290 milionów euro rocznie.

Zgodnie z projektem, który zostanie teraz przedłożony parlamentowi, kobiety i mężczyźni, chcący uprawiać najstarszy zawód świata, będą musieli uzyskać urzędowe zezwolenie, płacić podatki i poddawać się okresowym badaniom lekarskim. Za naruszanie tych przepisów będą grozić wysokie grzywny.

Według oficjalnych szacunków, w Czechach jest obecnie ok. 25 tysięcy prostytutek. Zarobki tego sektora oszacowano na 290 milionów euro rocznie. Jak wyliczył urząd statystyczny, dochody z nielegalnej gospodarki w Czechach przekroczyły w roku 2003 aż 14 mld koron (ok. 2,1 mld zł) i stanowiły 0,5 proc. wartości PKB.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zawód | zarobki | ustawy | czesi | Czechy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »