Częstotliwości tylko przy opóźnieniu naziemnej tv cyfrowej
Dodatkowe częstotliwości, o które stara się m.in TVN i TV Puls, mogą zostać im czasowo przyznane, o ile nastąpi znaczące opóźnienie startu naziemnej telewizji cyfrowej - wynika z ustaleń przedstawicieli KRRiT i prezes UKE.
We wtorek odbyło się spotkanie prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anny Streżyńskiej z przedstawicielami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, na którym omawiane było zagospodarowanie częstotliwości zarezerwowanych dla drugiego multipleksu, który nadawać ma programy naziemnej telewizji cyfrowej.
- Ustalone zostały dwa warianty. Jeśli nadawanie naziemnej telewizji cyfrowej ma rozpocząć się niebawem, wówczas nie można zagospodarować tych częstotliwości. Jeśli jednak nastąpi znaczące opóźnienie, to 29 częstotliwości może czasowo trafić do nadawców telewizji analogowej, a pozostałe kilkanaście wykorzystanych zostanie do testów transmisji telewizji przez komórkę i odbiorniki przenośne w technologii cyfrowej DVB-H - powiedział Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE.
Dodał, że na spotkaniu nie padły żadne daty doprecyzowujące np. co należy rozumieć przez znaczące opóźnienie.
Strzałkowski zaznaczył, że w przypadku podjęcia decyzji o przekazaniu tych częstotliwości dla TV analogowej, potrzebne będzie przeprowadzenie z sąsiednimi krajami procedury uzgodnień międzynarodowych, co może zająć kilka miesięcy.
Według regulacji Unii Europejskiej przechodzenie z techniki analogowej na cyfrową ma zakończyć się do 2014 roku. Od tego momentu sygnał telewizyjny będzie nadawany wyłącznie cyfrowo.
TVN za pomocą nadajników naziemnych dociera do 34 proc. gospodarstw domowych, a TV Puls do 16 proc.