Człowiek Trumpa chce przejąć Nord Stream 2. "Zwiększy szanse na pokój w Ukrainie"

Amerykański przedsiębiorca z Miami i zadeklarowany zwolennik Donalda Trumpa - Stephen P. Lynch, planuje zakup uszkodzonego w 2022 r. w wyniku sabotażu gazociągu Nord Stream 2 - donosi "Wall Street Journal". Biznesmen twierdzi, że przejęcie infrastruktury może przysłużyć się interesom USA i zwiększyć szanse na pokój w Ukrainie. Inicjatywa Lyncha budzi kontrowersje, także ze względu na jego powiązania z Rosją.

Lynch domagał się w lutym od resortu finansów USA licencji, która pozwoliłaby mu na podjęcie rozmów z podmiotami kontrolującymi Nord Stream 2

Jeśli władze Szwajcarii zdecydują, że kontrolująca gazociąg spółka z tego kraju, która złożyła wniosek o upadłość, zostanie wystawiona na aukcji, to Lynch, mając licencje, będzie próbował ją kupić - poinformował "WSJ". Dziennik dotarł do listu prawników Lyncha z firmy WilmerHale, adresowanego do departamentu finansów USA

Zwolennik Donalda Trumpa chce przejąć Nord Stream 2. Potrzebuje na to zgody

Przedsiębiorca musi uzyskać zgodę Waszyngtonu na prowadzenie tych rozmów, ponieważ podmioty kontrolujące Nord Stream 2 są objęte amerykańskimi sankcjami. Lynch od ponad dwóch dekad prowadzi interesy z Rosją, a podczas tegorocznej kampanii prezydenckiej silnie wspierał obóz prezydenta elekta Donalda Trumpa - przypomniał "WSJ". 

Reklama

Zakup Nord Stream 2 byłby największą szansą dla Amerykanów i Europejczyków na zapewnienie sobie kontroli nad bezpieczeństwem energetycznym Starego Kontynentu "do samego końca ery paliw kopalnych" - powiedział Lynch w jednym z wywiadów w mediach. 

W liście przesłanym przez prawników Lyncha zaznaczono, że w styczniu - w ramach szwajcarskiej procedury dotyczącej wniosku o upadłość - ma zapaść decyzja, czy Nord Stream 2 zrestrukturyzuje swój dług. Prawnicy przedsiębiorcy ocenili, że są na to małe szanse, dlatego aktywa spółki prawdopodobnie zostaną sprzedane.

Po zakończeniu wojny Niemcy wraz z Rosją będą chcieli przywrócić Nord Stream 2?

Zdaniem amerykańskiego biznesmena, wraz z końcem wojny Rosji z Ukrainą, Niemcy, podobnie jak Rosja, będą chcieli przywrócić Nord Stream 2 do użytku niezależnie od tego, kto będzie jego właścicielem - czytamy w "WSJ". 

Znajomi i współpracownicy Lyncha podzielają zdanie przedsiębiorcy o Nord Stream 2 i sądzą, że może on zrealizować swój cel. Jednym z argumentów przytaczanych przez osoby z kręgów biznesmena jest to, że Lynch zdołał w przeszłości przejąć wiele rosyjskich podmiotów. W 2022 r. uzyskał licencję od resortu finansów USA na zakup szwajcarskiej części Sbierbanku, która została objęta sankcjami przez Stany Zjednoczone. 

Podejrzenia o bliskie kontakty z Moskwą

Jednocześnie gazeta zwróciła uwagę na głosy apelujące o ostrożność wobec zamiarów Lyncha. Część osób bliskich sprawie przekazała "WSJ", że istnieją podejrzenia o zbyt bliskie kontakty przedsiębiorcy z Moskwą

W 2007 r. w londyńskim sądzie złożono pozew cywilny przeciw Lynchowi i kilku innym inwestorom za udział w ustawionej aukcji, podczas której zakupili oni akcje rosyjskiego giganta paliwowego Jukos. Sąd odrzucił zarzuty i przekazał, że podczas trwania postępowania Lynch i inni inwestorzy "byli szczerzy" i współpracowali. 

Zgodnie z informacjami "WSJ", Lynch zadeklarował swoim znajomym, że jest w stanie przejąć za "grosze" Nord Stream 2, wyceniany na 11 mld dolarów. Biznesmen sądzi, że wielu inwestorów nie będzie chcieć brać udziału w aukcji ze względu na skomplikowane uwarunkowania geopolityczne tej inwestycji. Dlatego zaangażowani interesariusze będą zapewne pochodzić z krajów utrzymujących bliskie relacje z Rosją - takich jak Chiny, które działają wbrew interesom USA - przekazał dziennik.

Zakup Nord Stream 2 jest w interesie USA?

Pewna grupa amerykańskich senatorów oraz urzędnicy w resorcie finansów i Departamencie Stanu USA zostali powiadomieni o planach Lyncha - przekazał "WSJ". 

Lyncha otacza grono osób, które go wspierają, a jednym z nich jest były wieloletni dyplomata i przyjaciel przedsiębiorcy, Lee Wolosky. Zgadza się on, że zakup Nord Stream 2 leży w interesie Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników

Burzliwa historia Nord Stream 2

Nord Stream 2 był jedną z kluczowych inwestycji energetycznych Rosji. Gazociąg biegnący po dnie Morza Bałtyckiego, którego długość liczy 1234 km, łączy Rosję i Niemcy. Inwestycja została ukończona, ale nie rozpoczęto eksploatacji rurociągu, ponieważ 24 lutego 2022 r. Kreml rozpoczął pełnowymiarową inwazję na Ukrainę

We wrześniu 2022 r. Nord Stream 1, oddany do użytku w 2011 r., a także Nord Stream 2 uległy uszkodzeniu w wyniku dwóch eksplozji. Według śledztwa "Wall Street Journal" za sabotaż były odpowiedzialne ukraińskie służby specjalne, wspierane przez władze Polski.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Nord Stream 2 | Donald Trump | Rosja | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »