Czwarty operator komórkowy - P4

Czwarty operator komórkowy wchodzi do gry. Jeszcze w pierwszej połowie tego roku do PTC, Polkomtela i Orange, ma dołączyć kolejny telekom - P4. Nowa marka należy do Netii.

"Wygląda na to, że w I półroczu 2006 r. będziemy mieli czwartego operatora, który będzie świadczył usługi telefonii komórkowej. Zostałem powiadomiony na piśmie, że na ukończeniu są rozmowy w sprawie roamingu krajowego pomiędzy czwartym operatorem, a jednym z trzech działających już na rynku" - powiedział prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty Witold Graboś.

Roaming krajowy polega na dzierżawie przekaźników należących do jednego z istniejących już operatorów, nowej firmie, która własnych masztów jeszcze nie posiada.

Reklama

Nie wiadomo, kto z Wielkiej Trójcy - Polska Telefonia Cyfrowa, Polkomtel i Orange - zamierza udostępnić nowemu konkurentowi własną infrastrukturę techniczną. Zaawansowane rozmowy w tej sprawie prowadziła PTC, jednak wewnętrzne problemy firmy mogły jednak stanąć na przeszkodzie w sfinalizowaniu negocjacji. Możliwe, że maszty zdecyduje się udostępnić Polkomtel.

- Jeśli wyłamie się jeden operator i podpisze umowę o roamingu krajowym z czwartym graczem, jego śladem pójdą następni - uważa Tomasz Kulisiewicz, ekspert rynku telekomunikacyjnego.

Gdyby tak się stało wówczas także przed operatorami wirtualnymi, a więc nieposiadających własnej sieci przekaźników, droga do rynku stanęłaby otworem. Dla ilu telekomów znalazłoby się miejsce?

- W Belgii działa 20 wirtualnych operatorów. Z drugiej strony we Włoszech nie ma ani jednego - mówi Tomasz Kulisiewicz. W jego ocenie, przy obecnej penetracji rynku, klientów mogłoby znaleźć kilka takich telekomów.

Tańsze rozmawianie?

Druga ważna informacja podana w środę przez URTiP dotyczyła cen połączeń telekomunikacyjnych w Polsce w ostatnich pięciu latach. Z opracowania urzędu wynika, że najbardziej potaniały rozmowy lokalne - o 30,43 proc. Ceny połączeń międzystrefowych spadły o 27,5 proc. Za połączenia do sieci komórkowych płaciliśmy przed rokiem o 19,33 proc. niż w 2001 r. Najmniej potaniały rozmowy sieciach komórkowych - o 18,68 proc.

Ceny u operatorów mobilnych zaczęły tak naprawdę spadać dopiero przed rokiem. W 2005 r. płaciliśmy za jedno połączenie "na komórkę" o 12 gr. mniej niż dwa lata temu (spadek z 0,86 gr do 0,74 gr). Dla porównania w sieciach stacjonarnych rozmowy lokalne i do operatorów komórkowych potaniały tylko o grosza, a ceny połączeń strefowych w ogóle nie zmieniły się.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PTC | komórkowy | telekom | operator | operatorzy komórkowi | Orange
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »