Czy małe i średnie przedsiębiorstwa mogą liczyć na wzrost sprzedaży?
Procesy integracyjne szczególnie silnie oddziałują na obroty handlowe. Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej oznaczać będzie dla małych i średnich przedsiębiorstw dostęp do Jednolitego Rynku UE oraz zwiększenie dynamiki eksportu, jak i chłonności importowej.
Wiąże się to z szansą na ich wejście do 470 mln rynku konsumentów, a tym samym większymi możliwościami zysku i sprzedaży własnych towarów. Dodatkowym atutem dla polskich przedsiębiorstw jest fakt, iż z chwilą wejścia w życie Układu Europejskiego, zgodnie z art. 23 TWE, zapewniony zostanie swobodny przepływ towarów w granicach Wspólnoty poprzez ustanowienie unii celnej oraz zakazu ograniczeń ilościowych w eksporcie. Swobodny przepływ towarów oznacza nie tylko unię celną oraz likwidację ochrony pozataryfowej, ale też lepsze warunki dla naszych producentów - eksporterów. Członkostwo w UE wzmocni również naszą pozycję w stosunkach z krajami trzecimi i spowoduje, że w ramach swojej polityki handlowej będą one musiały traktować Polskę tak samo jak innych członków Wspólnoty. Ma to szczególne znaczenie zwłaszcza w stosunkach z tymi krajami, które w wymianie handlowej z Polską próbują wykorzystywać swoją mocniejszą pozycję.
Z drugiej strony jednak może okazać się, że polscy producenci, którzy rozpoczynają ekspansję na rynki unijne, mogą napotkać wiele barier w tym względzie. Trudności może sprawiać odnalezienie odpowiednich przepisów, które pozwolą legalnie działać w krajach UE. Barierą mogą też być przyzwyczajenia klientów zachodnioeuropejskich oraz standardy jakościowe i technologiczne obowiązujące na tamtejszych rynkach. Producenci mogą liczyć na wzrost sprzedaży swoich towarów, jeśli będą posiadali certyfikaty produkcyjne UE, gdyż podniesie to rangę i wiarygodność ich produktów.
Polskie przedsiębiorstwa, które chcą liczyć na wzrost sprzedaży po włączeniu do Jednolitego Rynku muszą podnosić walory własnych produktów, aby móc w równym stopniu konkurować z produktami unijnymi. Przedsiębiorcy mogą liczyć na pomoc we wsparciu i promocji eksportu, zarówno ze strony Unii, jak i z budżetu państwa. W ramach programu PHARE uruchomiony został "Program Rozwoju Przedsiębiorstw Eksportowych", którym zarządza Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorstw. Przedsiębiorstwa mogą otrzymać od 1,5 do 10 tys. euro - do 60% wartości projektu. Ze strony państwa wsparcie dla eksporterów koncentruje się w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Polega ono głównie na dofinansowaniu polskich firm w zagranicznych targach i wystawach i może ono wynosić do 15 tys. zł na firmę oraz dodatkowo na refundację do 50 % kosztów transportu prezentowanych towarów, jednak nie więcej niż 5 tys. zł. Wsparcie ze strony państwa może mieć również formę dofinansowania misji handlowych, szkoleń w zakresie handlu zagranicznego, przedsięwzięć promocyjnych, realizowanych przez grupy polskich firm z tej samej lub podobnej branży. Istnieje również program Dopłat do Oprocentowania Kredytów Eksportowych (DOKE), polegający na udzieleniu z budżetu państwa, za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), dopłat do kredytu eksportowego, udzielonego przez bank krajowy, zagraniczny lub międzynarodową instytucję finansową.
Zatem mali i średni przedsiębiorcy po akcesji Polski do UE zapewne mogą liczyć na wzrost sprzedaży, jeśli tylko właściwie i umiejętnie wykorzystają możliwości, jakie niesie ze sobą Unia. Pełne wykorzystanie długookresowych szans związanych z wejściem na jednolity rynek Unii Europejskiej oraz uniknięcie ? a przynajmniej złagodzenie - możliwych zagrożeń będzie wymagać, obok inicjatywy i działań dostosowawczych samych przedsiębiorstw, wsparcia ich wysiłków przez państwo. Powinno ono obejmować zwłaszcza tworzenie korzystnych warunków dla aktywności inwestycyjnej, kreowania i wdrażania innowacji i postępu technicznego oraz zapewnienie polskim eksporterom instrumentów i środków oficjalnego wsparcia, porównywalnych z oferowanymi w krajach UE.
