Czy Rada zgodzi się na zmiany w reżimie kursowym?

Na posiedzeniu Rady Ministrów, które odbyło we wtorek, 14 maja, rząd zobowiązał ministra finansów do bezzwłocznego. przygotowania i przekazania na ręce prezesa NBP propozycji zmian w polityce kursowej, które spowodowałyby osłabienie złotego.

Na posiedzeniu Rady Ministrów, które odbyło we wtorek, 14 maja, rząd zobowiązał ministra finansów do bezzwłocznego. przygotowania i przekazania na ręce prezesa NBP propozycji zmian w polityce kursowej, które spowodowałyby osłabienie złotego.

Na posiedzeniu Rady Ministrów, które odbyło we wtorek, 14 maja, rząd zobowiązał ministra finansów do bezzwłocznego. przygotowania i przekazania na ręce prezesa NBP propozycji zmian w polityce kursowej, które spowodowałyby osłabienie złotego.

Wcześniej wicepremier i minister finansów M. Belka

kilkakrotnie stwierdził, że:  obecny kurs złotego jest zbyt mocny, w wyniku wysokich stóp procentowych i ostrożności RPP w rozluźnianiu polityki

monetarnej,  mocny złoty zmniejsza konkurencyjność polskiego eksportu,  w związku z tym NBP powinien dążyć do osłabienia złotego poprzez

Reklama

interwencje na rynku walutowym, lub/i  rozważyć powrót do reżimu kursowego pośredniego pomiędzy usztywnionym kursem a kursem w pełni płynnym, w

którym bank centralny interweniowałby w celu utrzymania kursu w zamierzonym paśmie.

W odpowiedzi na propozycje rządowe wiceprezes NBP A. Bratkowski zaproponował by, żeby spotkanie pomiędzy RPP z rządem w sprawie polityki

monetarnej i ewentualnych zmian w mechanizmie kursowym powinno odbyć się w przeciągu 2-3 tygodni.

W czwartek, 16 maja odbędzie się dodatkowe posiedzenie RPP w celu przyjęcia Sprawozdania z wykonania założeń polityki pieniężnej w 2001 r. oraz

Sprawozdania z działalności NBP w 2001 r., na którym, zgodnie z wypowiedzią członka RPP W. Ziółkowskiej, Rada będzie także dyskutowała nad strategią

polityki kursowej przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Ziółkowska dodała, że Rada planowała taką dyskusję zanim premier Belka rozpoczął

publiczną dyskusję na ten temat.

W świetle deklaracji wicepremiera M. Belki, iż rząd wbrew stanowisku Rady nie będzie forsował zmian w dotychczasowym mechanizmie

kursowym, najistotniejsze dla stwierdzenia czy zmiana w polityce kursowej może nastąpić, jest stanowisko RPP. Naszym zdaniem zmiana

polityki kursowej, prowadząca do znacznego osłabienia złotego stoi w sprzeczności z celami RPP (patrz argumenty poniżej). W rezultacie

uważamy, że bardzo mało prawdopodobne jest, aby do końca 2003 r. nastąpiły znaczące zmiany w obowiązującym obecnie systemie kursowym.

Po pierwsze, zmiana reżimu kursowego pociągająca za sobą ryzyko proinflacyjnego osłabienia złotego jest w sprzeczności z podstawowym

celem RPP, jakim jest osiągnięcie średniookresowego celu inflacyjnego (CPI poniżej 4% na koniec 2003 r.).

Celem RPP jest ograniczanie inflacji, stąd też, jak to wielokrotnie podkreślali przedstawiciele Rady, przyjęcie przez bank centralny dodatkowego celu

polityki monetarnej . w postaci kursu walutowego, byłoby niespójne, gdyż zgodnie z teorią ekonomii, nie jest możliwe jednoczesne zbijanie inflacji i

osłabianie kursu waluty krajowej. Uważamy, że bank centralny może obawiać się rozwiązania, w którym odniósłby zbyt duży .sukces. w osłabieniu złotego.

Inwestorzy, dotychczas przekonani, że bank centralny nie będzie interweniował, na interwencję na rynku walutowym mogliby zareagować masowo

realizując zyski. Przy znacznej skali napływu kapitału portfelowego do Polski w ostatnich kilkunastu miesiącach, interwencja na rynku mogłaby spowodować

większe od zamierzeń interweniującego banku osłabienie złotego. Należy zauważyć, że kanał kursowy jest najsilniej i najszybciej działającym kanałem

transmisji impulsów polityki monetarnej w Polsce, toteż znaczące osłabienie złotego spowodowałoby najprawdopodobniej wzrost inflacji, co mogłoby

pociągnąć za sobą wzrost oczekiwań inflacyjnych i utrwalenie wyższego poziomu inflacji. Uważamy, że jest to ostatni cel jaki RPP chciałaby osiągnąć, w

perspektywie zbliżającego się 2003 r. i realizacji średniookresowego celu inflacyjnego poniżej 4%. Uważamy, że RPP jest zdeterminowana, aby osiągnąć

średniookresowy cel inflacyjny, gdyż jest to jedyna droga obrony reputacji RPP nadszarpniętej niezrealizowaniem żadnego z dotychczasowych

krótkookresowych celów inflacyjnych.

Należy zauważyć, że ostatnie dane nt. inflacji wskazują, że istnieje ryzyko ponownego przestrzelenia (ponownie w

dół) celu krótkookresowego na rok bieżący. Mając na uwadze ryzyko odbicia inflacyjnego i ewentualne zagrożenie średniookresowego celu inflacyjnego w

efekcie interwencji nie sądzimy aby w perspektywie najbliższych kilku kwartałów RPP zgodziła się na jakąkolwiek formę interwencji walutowej (chyba że w

celu ewentualnej obrony przed skokową deprecjacją złotego). Stąd też ewentualna propozycja zmiany reżimu kursowego z dotychczasowego

dopuszczającego sporadyczne interwencje walutowe na system, w którym kurs walutowy byłby drugim obok inflacji celem polityki monetarnej, zostanie

przez RPP odrzucona.

Po drugie, zdaniem przedstawicieli RPP interwencje walutowe oprócz ryzyka wzrostu inflacji, w dłuższym okresie byłyby nieskuteczne i

kosztowne, i w dłuższym okresie mogłyby zwiększyć ryzyko powstania kryzysu walutowego.

Zdaniem przedstawicieli banku centralnego:

 interwencje walutowe byłyby kosztowne, gdyż wymagałyby neutralizacji wzrostu podaży pieniądza wynikającej z interwencji walutowej przez emisję

papierów wartościowych, co ograniczyłoby wysokość zysku NBP odprowadzanego do budżetu,

 wzrosłoby ryzyko kryzysu walutowego. Należy zauważyć, że obecne stanowisko Międzynarodowego Funduszu Walutowego w sprawie reżimów

kursowych preferuje rozwiązania skrajne (czyli albo pełne uwolnienie kursu walutowego albo całkowite usztywnienie kursu w formie zarządu walutą

(currency board) lub przejęcia obcej waluty) a nie rozwiązania pośrednie (w formie np. pełzającej dewaluacji lub korytarza wahań kursowych).

Zdaniem

MFW doświadczenia krajów należących do grupy gospodarek wschodzących wskazują, że rozwiązania pośrednie w prowadzeniu polityki kursowej

zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia kryzysu walutowego. W takim też tonie wypowiadali się wiceprezes NBP A. Bratkowski oraz członek RPP,

D. Rosati.

Po trzecie, zmiana reżimu kursowego w dwa lata po pełnym upłynnieniu mogłaby zostać odebrana przez inwestorów jako brak konsekwencji

władzy monetarnej i spowodowałaby uszczerbek jej wiarygodności.

Ewentualne ustalenia na spotkaniu RPP . rząd.

Zgodnie z argumentacją powyżej, wątpimy aby spotkanie RPP-rząd przyniosło zmianę dotychczasowego systemu kursowego. Rozwiązaniem, które

mogłoby zostać przyjęte przez rząd i RPP może być zobowiązanie się członków Rady do powstrzymania się od wypowiedzi w jednoznaczny sposób

wykluczających interwencje walutowe (tak jak to dotychczas miało miejsce). Przedstawiciele banku centralnego mogliby wypowiadać się w stylu ostatnich

wypowiedzi prezesa Bratkowskiego na temat konkretnych poziomów kursu, które .nie wymagają interwencji., pozostawiając rynek walutowy w stanie

niepewności przy jakich poziomach bank centralny mógłby interweniować. Mogłoby to, przynajmniej w krótkim okresie po spotkaniu ograniczyć presję

aprecjacyjną złotego.

Uważamy jednak, że mało prawdopodobne jest aby w ramach dotychczasowego reżimu kursowego NBP zdecydował się nawet na

sporadyczne interwencje walutowe z racji argumentów wymienionych powyżej.

Uważamy, że dopiero wejście Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. spowoduje zmianę reżimu kursowego w postaci wejścia złotego do tzw.

systemu ERM-2, w którym kurs złotego wahać się będzie w określonym korytarzu wokół centralnego parytetu (obecnie jest to 15%).

PKO Bank Polski S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »