Dalsze cięcia w budżecie Uniii Europejskiej
Europejskie fundusze mogą się skurczyć o 10 mld euro rocznie w przyszłej perspektywie budżetowej - podaje w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna". Według nieoficjalnych informacji gazety taka propozycja "trafiła na unijny stół negocjacyjny".
Jak pisze gazeta, cięcia wynikałyby ze zmniejszenia składki członkowskiej, czego domagają się niektóre kraje spośród płatników netto, takie jak Holandia, Dania i Austria. Zamiast zaproponowanej przez Komisję Europejską składki 1,1 proc. dochodu narodowego brutto (DNB) płatność wyniosłaby 1,06 proc.
Takie rozwiązanie miałoby pogodzić zwolenników zaciskania pasa z beneficjentami europejskich funduszy. Warszawa jednak nie jest z niego zadowolona.
"Propozycje ograniczenia budżetu UE do 1,06 proc. DNB utrudnią znalezienie właściwego kompromisu między interesami rozwojowymi różnych części UE" - mówi "DGP" wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. "Bez odpowiedniej korekty porozumienie nie będzie możliwe" - dodaje wiceszef MSZ.
Przyjęcie budżetu wymaga jednomyślnej zgody wszystkich krajów członkowskich. Redukcja składki oznaczałaby zapewne cięcia w najważnieszych europejskich politykach: spójności oraz we wspólnej polityce rolnej. Stanowią one 72 proc. wszystkich unijnych wydatków, a Polska jest ich największym beneficjentem netto.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze