Deflacji nie będzie
Wykres notowań ropy potwierdza opinię większości ekonomistów, że Polsce nie grozi deflacja. Patrząc na tempo, w jakim w ostatnim czasie rosną ceny tego surowca, można wręcz obawiać się zwiększenia tempa wzrostu inflacji.
Ropa naftowa to drugi strategiczny surowiec, obok złota, którego cena w ostatnim czasie rośnie. Jak twierdzi jeden ze światowych autorytetów badających zależności między zachowaniami różnych rynków John J. Murphy, wzrost notowań przynajmniej jednego z tych surowców ostrzega przed nasileniem inflacji. To z kolei może zmuszać banki centralne do podwyżek stóp procentowych. W obecnej sytuacji ekonomicznej, kiedy władza monetarna stara się raczej ułatwić dostęp do kredytu w celu przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego, taka konieczność może być odebrana negatywnie przez inwestorów na rynkach akcji.
Analiza techniczna sugeruje, że presja inflacyjna ze strony ropy będzie narastać. Po przekroczeniu ceny 30 USD za baryłkę, notowania nie powinny mieć kłopotu z osiągnięciem 34,6 USD.