Demografia i niski poziom innowacyjności wyzwaniami dla polskiej gospodarki
Czynniki demograficzne, takie jak spadająca liczba ludności, starzenie się społeczeństwa, czy niewielki udział kobiet w rynku pracy, a także niski poziom innowacyjności i niedostateczny stan infrastruktury, to największe wyzwania dla polskiej gospodarki według globalnych organizacji ekonomicznych.
OECD, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy oraz agencje ratingowe zgodne są jednak, że obecna makroekonomiczna kondycja Polski jest dobra. Wskazują zarówno na spadającą stopę bezrobocia, wysokie tempo wzrostu PKB, jak i stabilność budżetu państwa.
W połowie stycznia agencja Standard & Poor's niespodziewanie obniżyła długoterminowy rating długu Polski w walutach obcych z poziomu A- do BBB+ z perspektywą negatywną, a także z A/A-1 do A-/A-2 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie lokalnej. W efekcie złoty gwałtownie stracił, a rentowności polskich obligacji wzrosły, co podniosło koszty obsługi zadłużenia.
S&P poinformowała też, że perspektywa negatywna oznacza, iż w jej ocenie istnieje "prawdopodobieństwo co najmniej jak jeden do trzech", że w ciągu 24 miesięcy rating zostanie ponownie obniżony, "jeśli podważona zostanie wiarygodność polityki pieniężnej lub jeśli finanse publiczne pogorszą się bardziej od naszych obecnych oczekiwań".
W uzasadnieniu decyzji agencja napisała, że od wygrania wyborów w październiku 2015 r. nowy polski rząd zainicjował różne działania legislacyjne, które jej zdaniem osłabiają niezależność i efektywność kluczowych instytucji państwa. M.in. w tym kontekście wskazuje na nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z 2015 roku, która zdaniem S&P umniejsza skuteczność pracy TK i wydawanie orzeczeń w odpowiednim czasie, jak i tzw. małą ustawę medialną, pozwalającą Ministerstwu Skarbu Państwa na zmiany kadrowe na kierowniczych stanowiskach w publicznych telewizji i radiu, co w opinii agencji osłabia ich niezależność i potencjalnie może uczynić z nich instrumenty polityczne.
Jednak S&P w swoim raporcie uznała, że wskaźniki makroekonomiczne i fiskalne w perspektywie najbliższych 4 lat powinny ustabilizować się lub poprawić. Tempo wzrostu w latach 2016-2018 agencja przewiduje na 3,3 proc., prognozuje spadek zadłużenia i bezrobocia.
Po decyzji S&P swoją ocenę wydała agencja Fitch. Utrzymała rating Polski na dotychczasowym poziomie A- oraz A (odpowiednio dla zobowiązań w walutach obcych i w walucie krajowej) z perspektywą stabilną.
Rating - jak wskazywała Fitch - równoważy z jednej strony silną sytuację makroekonomiczną Polski, odporny system bankowy i jakość instytucji zgodne z ratingiem w kategorii "A", z wysokim zadłużeniem zewnętrznym, stosunkowo niskim poziomem PKB per capita i wyższym od porównywalnych gospodarek długiem publicznym, na poziomie 52 proc. PKB wobec mediany dla grupy ratingów "A" na poziomie 45 proc.
Fitch opublikuje aktualizację ratingu i perspektywy dla Polski w połowie lipca.
W połowie maja trzecia wielka agencja ratingowa - Moody's - utrzymała ocenę polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną. Wśród przyczyn tej decyzji agencja wymieniła m.in. fiskalne ryzyka związane ze znaczącym wzrostem w bieżących wydatkach, jak również rządową intencję obniżenia wieku emerytalnego.
Agencja wskazała, że świadczenia na dzieci (w ramach programu Rodzina 500 plus) podniosą wydatki bieżące o ok. 17 mld zł w 2016 r. (0,9 proc. PKB) i 23 mld zł w 2017 r. (1,1 proc. PKB). Oceniła, że ryzyko fiskalne wzrośnie w 2017 r., "jeśli brać pod uwagę poleganie rządu na jednorazowych przychodach i efektywniejszym ściąganiu podatków, by sfinansować świadczenia dla dzieci".
Według tegorocznego Przeglądu Gospodarczego OECD, w Polsce utrzymuje się solidny wzrost gospodarczy, bezrobocie spada, ale niezbędne są dalsze inwestycje w infrastrukturę, aby poprawić poziom życia Polaków i jakość środowiska. Organizacja podkreśla ogromne postępy osiągnięte w ostatnim dwudziestoleciu na drodze do konwergencji z państwami o wyższym poziomie dochodów, ale wskazuje też, że dziś Polska powinna tak dobrać instrumenty polityczne, aby wspierać transformację w kierunku gospodarki opartej na zaawansowanych technologiach i umiejętnościach.
Zdaniem OECD priorytety polityczne nowego rządu, w tym nowy dodatek na dziecko, zakładają wyższe wydatki. Aby pomóc to sfinansować, proponuje przeprowadzenie szeroko zakrojonej reformy podatkowej, w tym likwidację obniżonej stawki podatku VAT i zwolnień z tego podatku, większe zastosowanie podatku od nieruchomości i podatku ekologicznego, a także umocnienie administracji skarbowej.
W kwestii zatrudnienia - zdaniem OECD - nieustanna poprawa dostępu do edukacji przedszkolnej, skuteczniejsze wsparcie słabszych uczniów, a także lepsze wykorzystanie szkoleń w miejscu pracy do kształcenia zawodowego to kwestie, które będą miały największe znaczenie. Postuluje też zwiększenie obecności kobiet na rynku pracy. W tym celu - jej zdaniem - potrzebne są lepsze możliwości połączenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym. Poza większą liczbą placówek opieki dla dzieci, przydatne są również długoterminowe świadczenia opiekuńcze.
OECD stwierdza również, że inwestując w infrastrukturę, Polska powinna bardziej uwzględniać kryteria z zakresu ochrony środowiska i zdrowia w procesie wyboru i oceny projektów, zapewnić stabilne finansowanie infrastruktury transportu publicznego i jej utrzymania, a także poprawić warunki inwestowania w energię ze źródeł odnawialnych.
Zdaniem Międzynarodowego Funduszu Walutowego wzrost gospodarczy Polski wyniesie - podobnie jak w 2015 r. - ok. 3,6 proc., a w 2017 r. może nawet zbliżać się do 4 proc. dzięki wysokim wewnętrznym wydatkom konsumpcyjnym. Powinno to - zdaniem MFW - pomóc w stopniowym zbliżaniu się inflacji do poziomu ok. 1,5 do 3,5 proc. pod koniec 2017 r.
Jednak według corocznego raportu Funduszu oceniającego Polskę propozycje przewalutowania kredytów frankowych oraz obniżenia wieku emerytalnego mogą zaszkodzić finansom publicznym i wpłynąć na spadek wzrostu gospodarczego.
Wśród zewnętrznych czynników ryzyka, które mogą negatywnie wpłynąć na wzrost polskiej gospodarki, raport wskazuje spowolnienie na rynkach wschodzących wraz z niestabilnością na rynkach finansowych i przeciągającą się stagnację w strefie euro.
W długim okresie jako czynniki ryzyka dla rozwoju gospodarczego raport wskazuje na starzejącą się populację oraz utrzymujące się różnice w zamożności poszczególnych regionów, na co odpowiedzią powinny być reformy strukturalne.
Choć sektor finansowy w Polsce jest stabilny - wskazuje MFW - to jego zyskowność spada wskutek długotrwałego niskiego poziomu stóp procentowych oraz dodatkowych wymagań nakładanych na instytucje finansowe. Fundusz zauważa też ryzyko zwiększonego rozwoju rynku pożyczek pozabankowych, które przynoszą wyższe zyski. W tym kontekście pozytywnie ocenia niedawne zmiany prawne, regulujące rynek tych pożyczek.
Za "zakłócający równowagę" Fundusz uznaje wprowadzony niedawno podatek bankowy, który jego zdaniem może prowadzić do ograniczenia podaży kredytów i destabilizować instytucje finansowe, toteż powinien zostać zastąpiony "bardziej przyjaznym dla wzrostu" podatkiem od zysków i wynagrodzeń.
Fundusz jako właściwą ocenia prowadzoną "akomodacyjną politykę monetarną", jako istotne wskazuje dążenie do osiągnięcia celu inflacyjnego i konsolidacji fiskalnej. Do umocnienia budżetu zaleca wykorzystanie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego. Według ekspertów MFW deflacja nie odbiła się jeszcze negatywnie na zyskach firm, a długoterminowe przewidywania inflacyjne pozostają w granicach tolerancji.
Według MFW reformy strukturalne powinny koncentrować się na wyzwaniach demograficznych i zmniejszaniu różnic regionalnych. Fundusz, podobnie jak OECD, podkreśla, że problem starzejącej się siły roboczej może rozwiązać większa aktywizacja kobiet i seniorów na rynku pracy; sprzyjać może temu m.in. wsparcie w postaci świadczeń na dzieci i rozwój edukacji przedszkolnej. Natomiast zmniejszeniu różnic regionalnych pomóc mogłaby poprawa systemu edukacji na wschodzie kraju oraz rozbudowa infrastruktury, aby przyciągnąć więcej bezpośrednich inwestycji zagranicznych do mniej zamożnych rejonów.
Również Bank Światowy pozytywnie ocenił fundamenty polityki polskiej gospodarki i prognozę wzrostu PKB Polski na 2016 rok podniósł z 3,6 proc. do do 3,7 proc. Zwrócił uwagę, że Polska z rocznym wyprzedzeniem zdołała wyjść z unijnej Procedury Nadmiernego Deficytu i osiągnęła to w trudnym otoczeniu makroekonomicznym.
BŚ rekomenduje przy tym reformę sektora socjalnego, rozwój regionalny, konsolidację finansów publicznych i reformę zarządzania finansowego, rozwój infrastruktury transportowej, deregulację i wsparcie warunków do biznesu, walkę ze zmianami klimatu (przy skupieniu się na sektorze energetycznym) oraz wspieranie stabilności sektora finansowego.