Depozyty: Polska w komfortowej sytuacji
- Zapowiedź rządu podwyższenia gwarancji na depozyty bankowe z obecnych 22,5 tys. euro do co najmniej 50 tys. euro to dobre rozwiązanie - powiedział dyrektor generalny Związku Banków Polskich Andrzej Wolski.
We wtorek w Luksemburgu unijni ministrowie finansów w odpowiedzi na kryzys na rynkach finansowych porozumieli się w sprawie podwyższenia gwarancji na depozyty bankowe z obecnych obowiązkowych 22,5 tys. do co najmniej 50 tys. euro. Uzgodniono, że poszczególne kraje mogą wprowadzać dalej idące gwarancje - nawet do 100 tys. euro. Minister finansów Jacek Rostowski zapewnił w Luksemburgu, że w Polsce oszczędności obywateli w bankach będą gwarantowane do 50 tys. euro.
Wolski powiedział, że zapowiedź rządu ma przede wszystkim znaczenie psychologiczne, a jej praktyczne znaczenie jest niewielkie, dlatego że w Polsce tylko kilka proc. osób przekracza w depozytach bankowych dotychczasowy poziom gwarantowania. Powiedział też, że rządowa zapowiedź pokazuje, że Polska jest uczestnikami gospodarki europejskiej.
- Jeżeli trzeba wykonać gest, że nie chcemy odbiegać od regulacji unijnych, jeśli chcemy zabezpieczyć tak samo naszych klientów, to jest to OK - powiedział.
Dodał, że wie, iż polski rząd, zobligowany przez premiera, będzie czynił kroki, żeby ta regulacja weszła w życie. - Z tego co wiem, nowelizacja ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym jest w parlamencie - dodał.
Wolski powiedział, że każda tego typu zmiana pociąga za sobą konsekwencje dla sektora bankowego. - Zapewne będą trochę podniesione stawki opłat, jakie banki będą płaciły na Bankowy Fundusz Gwarancyjny - powiedział. Jego zdaniem, oznacza to większe koszty funkcjonowania banków, bo podniesienie gwarancji będzie miało wpływ m.in. na ich bilans finansowy, wyniki giełdowe czy wysokość dywidendy.
Zaznaczył, że w Polsce możemy spodziewać się zaostrzenia kryteriów kredytowych. "Z tego względu, że zmieniły się warunki zarówno pozyskania środków na akcję kredytową - środki są droższe - jak i po drugie stronie zwiększa się trochę ryzyko operacji" - powiedział. Jego zdaniem, nie można wykluczać, że przy szacowaniu tego ryzyka banki nie podwyższą oprocentowania.
W rozmowie z dziennikarzami Wolski odniósł się też do kwestii nacjonalizacji banków angielskich. W środę brytyjski rząd zapowiedział, że przeprowadzi częściową nacjonalizację najważniejszych banków, aby przywrócić stabilność systemu finansowego. Rząd zamierza przeznaczyć 200 mld funtów na pożyczki dla systemu bankowego i 50 mld funtów, by dokapitalizować osiem największych banków. W zamian skarb państwa uzyska udziały w tych bankach. "Jeżeli to jest częściowa nacjonalizacja, to być może część zobowiązań, które banki zaciągną w stosunku do Skarbu Państwa, będą musiały w ten sposób zabezpieczyć. Potem będziemy obserwować proces odwrotny, czyli ponowne wyzbywanie się przez państwo udziału w tych bankach" - powiedział. Jego zdaniem ten proces to "wyraźny kryzys wartości gospodarki liberalnej".
Dodał, że w Polsce nie ma potrzeby, by sięgać po tego typu rozwiązania. "Polski rząd jest w komfortowej sytuacji, bo żadnych sygnałów o zagrożeniu nie odbiera" - powiedział.
W środę rząd Słowacji zaoferował nielimitowaną ochronę dla depozytów bankowych. Dzień wcześniej holenderskie ministerstwo finansów poinformowało o podwyższeniu gwarancji dla depozytów bankowych do 100 tys. euro. Tego samego dnia uczyniła to też Belgia. Z kolei minister finansów rządu austriackiego Wilhelm Molterer zapowiedział, że również jego kraj zamierza podnieść gwarancje do tego pułapu.
Skoordynowana akcja najważniejszych banków centralnych może oznaczać, że wygasa presja inflacyjna, a poziom stóp procentowych był zbyt wysoki wobec prognoz wzrostu PKB - powiedziała dziennikarzom wiceminister finansów Katarzyna Zajdel- Kurowska.
"To może pokazywać, że presja inflacyjna słabnie. Zresztą potwierdza się to w trendach cen na rynku surowców i żywności. Wcześniejsze obawy o galopujące ceny nie sprawdziły się, (...) ta decyzja oznacza prawdopodobnie, że presja inflacyjna hamuje, a poziom stóp w tych krajach jest zbyt wysoki wobec perspektyw tempa wzrostu gospodarczego" - powiedziała.