Dług publiczny. Dlaczego rząd wykorzystuje BGK do różnych zadań?

Bank Gospodarstwa Krajowego i NBP mogą wkrótce odegrać nową rolę w finansowaniu wydatków państwa. Jak zapowiedział właśnie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wojsko będzie finansowane za pomocą wpływów z papierów skarbowych, środków z obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego, budżetu państwa i zysku Narodowego Banku Polskiego.

O co chodzi i dlaczego pojawiają się w tym kontekście te dwie instytucje?

W państwowym Banku Gospodarstwa Krajowego (nazywanym bankiem rozwoju) prowadzony jest Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Jednak z niego coraz więcej pieniędzy trafia na realizację rządowych programów, jego plan finansowy przygotowuje BGK, a zatwierdza premier (nie potrzeba zgody parlamentu jak przy budżecie państwa). Dlatego też zmieniono plan wydatków funduszu na ten rok - to już 57,2 mld zł, o 9 mld zł więcej niż przewidywano to jeszcze w grudniu.

Warto podkreślić, że tego nowego długu nie będzie widać w deficycie budżetowym ani w długu publicznym liczonym według klasyfikacji polskiej, widoczny będzie dopiero przy analizowaniu długu sektora rządowego i samorządowego.

Fundusz powołano wiosną zeszłego roku po wybuchu pandemii. Ma za zadanie pomóc przeciwdziałać pandemii, ale też odciążyć budżet państwa oraz pozwolić utrzymać państwowy dług publiczny poniżej konstytucyjnego limitu zadłużenia na poziomie 60 proc. PKB. Z tej drugiej przyczyny nie jest umieszczony jako część budżetu państwa. Pieniądze dla Funduszu pozyskuje się głównie z emisji obligacji Bank Gospodarstwa Krajowego. Im więcej pieniędzy przeznaczanych jest z tego funduszu na różne cele tym bardziej rośnie zadłużenie finansów publicznych, ale dług ten nie jest widoczny w budżecie państwa.

Reklama

Oto nowy pomysł rządu na armię

Pod koniec czerwca zadłużenie Funduszu wynosiło 122,5 mld zł. Tylko w ciągu trzech miesięcy: od kwietnia do lipca wzrosło o 17 mld zł - takie dane znalazły się w rządowej informacji o długu sektora finansów publicznych za II kwartał.

NBP wspiera budżet

Z kolei według obecnie obowiązującego prawa 95 proc. zysku wypracowanego przez NBP trafia do budżetu państwa. W czerwcu bank dokonał wpłaty ponad 8,87 mld złotych. 5 proc. zysku trafia z kolei na fundusz rezerwowy NBP (z zysku za 2020 r. było to 467,2 mln zł). Łącznie w latach 2016-2020 NBP przekazał do kasy państwa ponad 32 mld zł.

W ostatnich miesiącach prezes NBP wiele razy podkreślał także, że bez finansowego udziału NBP może się nie udać projekt budowy elektrowni atomowych w Polsce.

aft

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dług publiczny | bgk | NBP | PKB | budżet państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »