Do nadużyć zachęca nieskuteczna kontrola
Zdaniem ekspertów, z samorządu terytorialnego wycieka więcej pieniędzy niż ze spółek skarbu państwa. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest fatalna jakość kontroli nad wydatkowaniem pieniędzy.
W samorządzie terytorialnym marnotrawione są ogromne pieniądze. Następstwem tego jest rosnąca z roku na rok liczba przestępstw korupcyjnych. Z informacji uzyskanych przez PG wynika, że najczęstsze nadużycia to łamanie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, nieprawidłowości w gospodarowaniu gruntami, bezprawne korzystanie z majątku publicznego i "przechwytywanie" zleceń przepływających przez urzędy samorządowe (np. w sprawach dotyczących pozwoleń budowlanych). Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest brak kontroli wewnętrznej w samorządzie terytorialnym. Z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że przyczyną słabości kontroli jest m.in. niedostateczne merytoryczne przygotowanie członków komisji rewizyjnych oraz pracowników kontroli wewnętrznej pracujących w jednostkach samorządu terytorialnego. W niektórych organach samorządu wcale nie kontroluje się niektórych przedsięwzięć. Dotyczy to np. zamówień publicznych. Niestety, w samorządach nie planuje się działalności kontrolnej i jej realizacji
. Sprawia to, że jest ona prowadzona rzadko i chaotycznie. Dlatego też należy poważnie zastanowić się nad prawnym uregulowaniem procedur kontroli wewnętrznej w samorządach. Dobrym rozwiązaniem mógłby tu być np. już wzorcowy statut jednostki samorządu terytorialnego. Zastosowanie go w powiatach przyniosło dobre efekty - powiedziała PG Czesława Rudzka-Lorenz, dyrektor Departamentu Administracji Publicznej NIK.
Z raportu NIK wynika, że w samorządzie kontroluje się zaledwie 5 proc. wykonywanych tam zamówień publicznych, a i te kontrole są często przeprowadzane źle. Izba stwierdziła też, że w skład komisji rewizyjnych dokonujących kontroli wewnętrznej wchodziły osoby, które jednocześnie uczestniczyły w komisjach przetargowych decydujących o udzieleniu zamówień publicznych.
KOMENTUJE DLA PG Julia Pitera prezes zarządu Transparency International Polska
Nikt jeszcze dokładnie nie oszacował, ile pieniędzy "wycieka" z organów samorządu terytorialnego, ale są to kwoty przewyższające te, które marnotrawione są w spółkach skarbu państwa. Dlatego trzeba wzmacniać procedury kontrolne w samorządzie terytorialnym. Krokiem w dobrym kierunku jest decyzja o bezpośrednich wyborach wójtów i burmistrzów, gdyż przestaną oni być zakładnikami rady gminy, a chcąc utrzymać się dłużej niż przez jedną kadencję, będą musieli dbać o swój wizerunek wśród wyborców i traktować serio kontrolę wydatków.