Dobrobyt dopiero w 2036 r.
Jak podaje Rzeczpospolita, aby osiągnąć poziom życia mieszkańców RFN, obywatele wschodniej części Niemiec, będą musieli poczekać jeszcze 20 lat. Takie są wyliczenia Niemieckiego rządu.
Wg Marcela Thuma, ekonomisty z prestiżowego instytutu gospodarczego IFO to i tak optymistyczne szacunki, gdyż wyrównanie poziomu życia nastąpi nie wcześniej niż w... 2036 roku. Mimo obietnic Helmuta Kohla, że dawna NRD w ciągu kilku lat przeistoczy się w "kwitnące krajobrazy" nic takiego się nie stało. Obecnie dochody mieszkańców wschodnich landów są o jedną piątą niższe niż na Zachodzie, a bezrobocie dwa razy większe.
Przypomnijmy że w dniu 20 września 1990 r wszedł w życie układ (traktat zjednoczeniowy) pomiędzy RFN a NRD o przywróceniu jedności Niemiec, landy NRD w dniu 3 października 1990 przystąpiły do RFN. Dzień ten jest uznawany za oficjalną datę zjednoczenia Niemiec.
Za jaką cenę?
Ekonomiczną ceną zjednoczenia było 1,5 biliona euro (1,500000000000) jakie Niemcy zachodnie przekazały do 2004 roku wschodnim krajom związkowym w celu dostosowania wschodnioniemieckiej gospodarki i infrastruktury do poziomu zachodnich krajów związkowych. Społeczne i ekonomiczne koszty zjednoczenia Niemiec okazały się bardzo wysokie - słabiej rozwinięta gospodarka byłej NRD przyniosła zjednoczonemu już państwu wysokie bezrobocie. Obecnie statystyczne gospodarstwo domowe byłej NRD posiada ok 80 do 90 % siły nabywczej po zachodniej stronie Renu.
Jednak nadal była NRD potrzebuje dotacji ze starej RFN. Według analityków transfer ten w najbliższych latach wynosić będzie 100 milionów euro rocznie. Jak podaje sondaż tygodnika "Der Spiegel" 30%mieszkańców byłego NRD, uważa się za ofiary procesu zjednoczeniowego.
mz