Dodatek za dodatkiem, a samorządy nie mają ludzi do obsługi wniosków

Przyjęta właśnie przez Sejm ustawa o wsparciu odbiorców ciepła wprowadza jednorazowe dodatki dla gospodarstw domowych, które ogrzewają się przy pomocy kotłów lub pieców na biomasę, LPG lub olej opałowy, przy czym dla otrzymania dodatku źródła te muszą być wpisane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. To oznacza kolejny obowiązek dla gmin.

  • Dodatek energetyczny wynosi 3 tys. zł w przypadku, gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na pellet drzewny lub inny rodzaj biomasy, z wyłączeniem drewna kawałkowego. 
  • W przypadku gdy główne źródło ciepła to drewno kawałkowe można dostać 1 tys. zł, dla ogrzewania na LPG dodatek to 500 zł, a na olej opałowy - 2 tys. zł. 
  • Wnioski o dodatek do ciepła będą składane do samorządu. Wójt, burmistrz albo prezydent miasta będzie weryfikował ich zgodność z wpisem do CEEB.

Gminy sparaliżowane poprzednimi dodatkami

Biznes Interia sprawdziła, czy gminy są przygotowane na przyjmowanie kolejnych wniosków. Wygląda na to, że nie. Proszący o anonimowość urzędnicy samorządowi przyznają wprost, że nawet dotychczasowe wsparcie właściwie nie jest możliwe do ogarnięcia. 

Reklama

Nieoficjalnie pracownicy w gminach przyznają, że nie są nawet w stanie merytorycznie ocenić wniosków. 

- W naszej gminie wszystkim zajmują się pracownicy odpowiedzialni za wypłacanie dodatków rodzinnych. Jak oni mają być kompetentni w ocenie źródeł ogrzewania, czy też procentowej zawartości węgla w opale? To wszystko spada na nich, gdy są i tak bardzo obłożeni innymi zadaniami. A tych zadań dokłada im się coraz więcej - dodaje dyrektorka.

Będzie jeszcze trudniej. Kolejki się nie zmniejszają

Pracownicy innego urzędu dodają, że obsłużenie kolejnego dodatku (energetycznego), właśnie uchwalonego przez Sejm, będzie jeszcze trudniejsze. 

- Pracy będzie z pewnością więcej, bo przecież w zależności od źródeł ciepła, kwoty mają być zróżnicowane. Trzeba będzie też sprawdzać wszystko po kilka razy, na pewno pojawią się błędy, a ludzie znów będą wzywani w tej sprawie w celu korekty wniosków. Nawet sobie tego nie wyobrażamy - mówią.

Czytaj także: Wniosek o dodatek energetyczny. Podpowiadamy, jak go wypełnić i złożyć

Gminy wskazują, że mają pełne ręce roboty. Muszą wypłacić świadczenia rodzinne, a przecież wrzesień i październik to miesiące, w których uczniowie i studenci składają wnioski o stypendia socjalne. Często w grę wchodzi też pomoc dla uchodźców z Ukrainy. A dodatek energetyczny na ogrzewanie biomasą, LPG lub olejem opałowym to już trzecie, po dodatkach osłonowym i węglowym, olbrzymie przedsięwzięcie.

Dłuższy termin na wypłatę dodatku węglowego

Gminy zbierają już wnioski o dodatek węglowy. 

Zgodnie z treścią ustawy, dodatek węglowy przysługuje gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe. 
Przez paliwa stałe rozumie się węgiel kamienny, brykiet lub pellet zawierające co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Warunkiem otrzymania dodatku węglowego jest wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.

Wniosek o przyznanie dodatku węglowego można składać do dnia 30 listopada 2022 r. Po zmianach dodatek węglowy ma być wypłacony w terminie do dwóch miesięcy od jego złożenia, przy czym wnioski złożone po dniu 30 października 2022 r. wypłaca się do 30 grudnia 2022 r. Przed zmianą było to 30 dni.

Tymczasem wiadomo już dziś, że budżet na dodatek węglowy został przekroczony o 1 mld zł. Według ustaleń portalu SmogLab wydawanego przez Krakowski Alarm Smogowy, suma wniosków o dodatek węglowy przekroczyła 12,5 mld zł. Nie jest to kwota ostateczna, ponieważ wciąż brakuje danych z trzech województw.

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »