Domagają się 300-tu zł podwyżki...

Ponad połowa funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Łodzi, którzy w piątek mieli stawić się do służby, nie przyszło do pracy. W ten sposób strażnicy protestują, domagając się podwyżki płac średnio o ok. 300 złotych.

Ponad połowa funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Łodzi, którzy w piątek mieli stawić się do służby, nie przyszło do pracy. W ten sposób strażnicy protestują, domagając się podwyżki płac średnio o ok. 300 złotych.

Jak poinformował PAP przewodniczący związku zawodowego funkcjonariuszy straży miejskiej w Łodzi Tomasz Sierakowski, do pracy nie przyszło 78 ze 130 strażników.

Funkcjonariusze straży, podobnie jak inne służby mundurowe, nie mają prawa do strajku. W związku z tym część z protestujących wzięła tzw. urlop na żądanie. Inni honorowo oddawali krew w specjalnym ambulansie stacji krwiodawstwa. Związkowcy utrzymują, że mieli obiecane w tym roku podwyżki, których jednak nie otrzymali; domagają się 300 zł brutto.

Według Sierakowskiego, w ub. roku zostało wynegocjowane porozumienie płacowe, które przewidywało, że strażnicy otrzymają za 2007 roku 200 zł podwyżki a w tym roku ich płace wzrosną o kolejne 4,5 proc.

Reklama

- Usłyszeliśmy jednak niedawno, że ponieważ komendant nam wypłacił w tym roku drugie 100 zł wynegocjowanej w ub. roku podwyżki, to wyczerpaliśmy już limit funduszu na podwyżki w tym roku. Inni urzędnicy samorządowi, nawet najniższego szczebla otrzymali podwyżki w wysokości 8 proc. - podkreślił Sierakowski.

Według niego, niskie płace strażników powodują, że brakuje kandydatów do pracy w Straży Miejskiej. Sierakowski podkreślił, że strażnicy są rozgoryczeni, bo nikt z nimi nawet nie usiłuje porozmawiać.

Związki zawodowe poinformowały o proteście komendanta i władze miasta. Komendant Straży Miejskiej w Łodzi Paweł Lipski podkreśla, że średnie zarobki w łódzkiej straży, bez kadry kierowniczej, to niespełna 2,5 tys. zł brutto.; nowy pracownik może liczyć na ok. 1,7 tys. zł brutto. Według niego, obecnie nie ma pieniędzy na podwyżki płac.

- Jestem strażnikiem budżetu. W budżecie mam tyle pieniędzy ile dostanę. W tym roku otrzymali podwyżkę w wysokości 200 zł brutto. Bez zgody władz miasta i rady miejskiej nie ma możliwości kolejnej podwyżki - powiedział PAP Lipski. Dodał, że akcja protestacyjna strażników nie pomoże w staraniach o większe pieniądze z miejskiej kasy.

Podkreślił, że Straż Miejska ? pomimo protestu - funkcjonuje i realizuje swoje zadania. W sumie w łódzkiej straży pracuje 360 osób.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: służby. | straż miejska | strażnicy | podwyżki płac | domaganie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »