Duże kraje UE nie chcą solidarności energetycznej

Polska nie może liczyć na wsparcie w rozwiązywaniu kryzysów gazowych. Interwencja nie leży w interesie państw nieuzależnionych od rosyjskiego gazu.

Komisja Europejska przekaże dziś Radzie UE projekt rozporządzenia, które ma poprawić bezpieczeństwo dostaw gazu dla państw Unii. Polska i kraje uzależnione od jednego źródła zaopatrzenia w gaz, głównie Rosji, na nim nie zyskają. Eksperci spodziewają się, że część korzystnych dla nas rozwiązań zostanie zmienionych.

- Niektórym silnym grupom interesów w UE nie na rękę mogą okazać się przepisy dające możliwość korzystania przez kraj, do którego przestał płynąć gaz, z zapasów innego państwa - zdradza unijny urzędnik.

Nowelizacja zakłada, że mechanizmy pomocy solidarnościowej będą mogły zostać uruchomione, gdy choćby w jednym z krajów wstrzymane zostaną dostawy gazu. Przedstawiciel KE przyznał jednak w rozmowie z GP, że finalnie przepisy będą mniej konkretne.

- Członkowie Wspólnoty, których styczniowy kryzys gazowy nie dotknął tak boleśnie jak Polskę, nie widzą potrzeby wzmacniania obowiązujących regulacji - twierdzi.

Głosowanie w Parlamencie Europejskim we wrześniu. Rozporządzenie będzie mogło wejść w życie w październiku. Według KE bardziej realny termin to jednak początek 2010 r.

Zdaniem Andrzeja Sikory, dyrektora Instytutu Studiów Energetycznych, przepis w formie proponowanej przez KE byłby dużym krokiem w poprawie bezpieczeństwa UE.

- Zdaję sobie jednak sprawę, że nie leży to w interesie niektórych państw i wielkich koncernów - podkreśla Andrzej Sikora.

Mechanizmu uruchamianego w czasie kryzysu w ramach tzw. solidarności energetycznej obawiają się głównie Niemcy.

Dziś zespół negocjacyjny Ministerstwa Gospodarki wyjeżdża do Moskwy na kolejną turę rozmów w sprawie długoterminowego kontraktu z Gazpromem.

- Mam nadzieję, że porozumienie zostanie parafowane - zdradza wysoki urzędnik MG.

Założenie jest takie, by w trakcie wizyty w Polsce premiera Rosji Władimira Putina, planowanej na początek września, porozumienie dotyczące uregulowania dostaw gazu ziemnego w latach 2010-2022 zostało ostatecznie podpisane. Wielkość dostaw jest tajemnicą.

- Chcemy, by uwzględniały one fakt, że od 2014 roku będziemy się już zaopatrywać w skroplony gaz ziemny z Kuwejtu - dodaje nasz rozmówca.

Michał Duszczyk

Czy urlopy macierzyńskie i wychowawcze chronią przed zwolnieniem? Zobacz poradnik Gazety Prawnej.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: kraje | gaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »