EBC zadecydował o stopach procentowych

Rada Europejskiego Banku Centralnego pozostawiła podstawowe stopy procentowe bez zmian - podał bank w czwartkowym komunikacie. Benchmarkowa stopa procentowa kredytu refinansowego wynosi nadal 1,00 proc.

Stopa depozytowa wynosi 0,25 proc.

Analitycy spodziewali się, że EBC utrzyma w czwartek stopy procentowe bez zmian.

W marcu bank zdecydował o obniżce o 50 pkt bazowych, a w kwietniu i maju po 25 pkt bazowych.

- Recesja w strefie euro najprawdopodobniej już się zakończyła - powiedział na konferencji prasowej prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet.

- Są oznaki, iż kurczenie się aktywności gospodarczej zakończyło się i następuje okres stabilizacji. Później spodziewany jest okres bardzo stopniowego ożywienia - dodał..

Reklama

Zdaniem Jean-Claude Tricheta inflacja w strefie euro w roku 2009 wyniesie 0,4 proc., a w roku 2010 wyniesie 1,2 proc.

Jeszcze w czerwcu EBC prognozował inflację w strefie euro na poziomie 0,3 i 1 proc., odpowiednio w 2009 i 2010 roku

Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata

KOMENTARZ OPEN FINANCE

Stopy bez zmian, raty bez zmian

Kredyty hipoteczne w euro zyskują na popularności, a niskie stopy procentowe w strefie euro (wrześniowe posiedzenie EBC ich nie zmieniło) sprawiają, że rata takiego kredytu jest niższa niż złotowego o kilkanaście procent.

Rada Europejskiego Banku Centralnego (EBC) pozostawiła stopy procentowe w strefie euro bez zmian, benchmarkowa stopa kredytu refinansowego wynosi 1 proc., a depozytowa - 0,25 proc. To zachowanie zgodne z oczekiwaniami - nie spodziewaliśmy się zmian stóp. Ostatnia obniżka datowana jest na maj, kiedy to stopy spadły o 0,25 proc.

Kredyty hipoteczne zaciągnięte we wspólnej walucie pozostają nadal pod wpływem umacniającego się złotego, który obniża raty kredytów. Przy niskich stopach procentowych (3-miesięczna stawka bazowa dla euro równa się 0,81) główną składową oprocentowania kredytu jest marża banku, a te w przypadku kredytów walutowych są dużo wyższe od złotowych. Najatrakcyjniejsze oferty kredytów w polskiej walucie mają dziś marżę 1,35-1,5 (BZ WBK, Bank BPS), lecz cóż z tego, skoro 3-miesięczny WIBOR wynosi 4,17 więc na oprocentowanie poniżej 5,5 proc. nie ma co liczyć.

Co innego kredyty walutowe, gdzie zarówno dla franka jak i euro niskie stopy (odpowiednio 0,3183 i 0,8113 pkt proc.) sprawiają, że przy atrakcyjnej marży można mieć dużo niższe oprocentowanie. Wprawdzie o poziomach sprzed dwóch lat, gdy banki dawały kredyty z marżą 1 i mniej, nie ma co marzyć, lecz przy marży 3 (dla kredytów w euro dostępnej w Banku DnB Nord i Deutsche Banku PBC) można mieć ratę o kilkanaście procent niższą niż przy kredycie złotowym.

Porównanie raty kredytu w EUR i PLN

kredyt	oprocentowanie	rata w PLN (marża 1,5)	5,68 proc.	1158 zł w EUR (marża 3)	3,81proc.	1016 zł

Założenia: kredyt na 30 lat, kwota 200 tys. zł, spread 8,89 proc.

Źródło: obliczenia własne Open Finance.

Hipotetyczny kredyt na 200 tys. zaciągnięty w złotych na 30 lat to w najlepszym przypadku (marża 1,5) rata w wysokości 1158 zł. Taki sam kredyt zaciągnięty dziś w euro (po kursach Banku DnB Nord, ze spreadem równym 8,89 proc.) przy marży 3 da ratę niższą o 142 zł, czyli o 12,3 proc. Oczywiście w przypadku kredytu walutowego mamy do czynienia z ryzykiem kursowym. Warto więc wiedzieć, że aby raty obu kredytów (zaciągniętych wg obecnych warunków) zrównały się, euro musiałoby kosztował 4,86 zł.

Niższe raty nie są jedyną przyczyną rosnącej popularności kredytów w euro. Po drugiej stronie stoją banki, dla których jest to waluta łatwiej dostępna od najpopularniejszego jeszcze rok temu franka szwajcarskiego. Bank DnB Nord czy Bank Ochrony Środowiska nie mają w ofercie kredytów we franku, a w euro - i owszem.

Wiele osób decyduje się na takie rozwiązanie, mając na uwadze fakt, iż za kilka lat Polska dołączy do strefy euro i wówczas zniknie ryzyko kursowe - skoro będziemy zarabiać w euro to notowania walut nie będą wpływać na wysokość raty. Unikniemy także znienawidzonego przez kredytobiorców spreadu, czyli różnicy kursów zakupu i sprzedaży obcej waluty.

Naturalnie kredyty walutowe nadal są trudniej dostępne niż złotowe (także ze względu na ograniczenia wprowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego). Ubiegając się o taką pożyczkę trzeba spełnić trudniejsze warunki niż przy kredycie złotowym, ale z drugiej strony oczekiwania banków są mniej restrykcyjne niż dla kredytów we franku szwajcarskim.

Marcin Krasoń, analityk

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | EBC | bank | oprocentowanie | marża | rata | kredyt | raty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »