Ekrany LCD "made in Poland"
LG chce zbudować fabrykę na Dolnym Śląsku. Koreański producent monitorów ciekłokrystalicznych stworzy 10 tys. miejsc pracy.
Jak pisze Życie Warszawy, do porozumienia z Koreańczykami może dojść w ciągu dwóch tygodni. Tereny w Kobierzycach koło Wrocławia, gdzie miałaby stanąć fabryka, wizytował w czerwcu sam premier Belka.
Wiceminister gospodarki Marcin Kaszuba przyznał, że wyjeżdża na ostateczne negocjacje: "Najdalej na początku września będzie wiadomo, czy ściągniemy największą inwestycję w historii III RP. Jej wartość sięgnie miliarda euro, a zatrudnienie w nowej fabryce znajdzie 10 tys. osób. Będzie to sektor, jakiego jeszcze w Polsce nie ma".
Inwestycja w Polsce to dla LG możliwość wejścia na rynek Unii Europejskiej. Niestety, sprzęt zrobiony u nas nie będzie tańszy. Docelowym klientem koncernu będzie więc nie klient z Polski, a z Zachodu.
Jak ocenia dr Tomasz Kalinowski z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, ten rok może być rekordowym dla Polski pod względem inwestycji zagranicznych: "Jeśli uda się zrealizować plany, dojdziemy do 10 mld dolarów".