Elektroniczne dowody osobiste tuż-tuż. Co się zmieni od 14 lipca?

"Państwo w telefonie" - tak minister cyfryzacji Janusz Cieszyński określił nową wersję aplikacji mObywatel 2.0, która zostanie udostępniona 14 lipca. W ramach jej funkcjonalności ruszy możliwość posługiwania się mDowodem, który będzie traktowany na równi z dowodem plastikowym. Aplikacja umożliwi wkrótce także płatności podatkowe, których operatorem będzie Bank Gospodarstwa Krajowego, wybrany nie w drodze przetargu, a odgórnie przez resort cyfryzacji.

Podczas prezentacji funkcjonalności nowej wersji aplikacji - mObywatel 2.0 minister cyfryzacji Janusz Cieszyński podkreślał, że narzędzie to jest "bramą do cyfrowego państwa". Wyjaśniał że pierwsza wersja - mObywatel 1.0 był cyfrowym portfelem dokumentów, zaś nowa - "państwem w telefonie".

- Jest to aplikacja, która będzie obsługiwała obywateli we wszystkich możliwych sytuacjach. Widzimy takie rozwiązania na całym świecie. Mamy bardzo dobre rozwiązania z tego, co robi Ukraina - wyjaśniał szef resortu. Zwrócił też uwagę że tego typu rozwiązania nie ma Estonia - kraj zaawansowany pod kątem cyfryzacji. 

Reklama

Dowód elektroniczny zamiast plastikowego

Z dniem 14 lipca wchodzi w życie ustawa o aplikacji mObywatel. Zgodnie z regulacją dowód tożsamości dostępny w mObywatelu zostanie zrównany z tradycyjnym dowodem osobistym, a to oznacza, że będzie można się nim posługiwać, potwierdzając swoją tożsamość we wszystkich urzędach. Resort zaznaczył, że od 14 lipca nie trzeba będzie nosić ze sobą dowodu osobistego w tradycyjnej formie. Wystarczy, że wylegitymujemy się mDowodem.

- Będziemy największym krajem UE, który będzie mieć cyfrowe ID na równi z dokumentami plastikowymi. Będzie przypominał aplikacje bankowe - mówił Cieszyński. Wyjaśnił, że mDowód - jedna z funkcjonalności mObywatela 2.0 - "będzie funkcjonował na równi z dokumentami plastikowymi, ale to jest też dokument, który będzie można w bezpieczny sposób weryfikować".

- Weryfikacja tożsamości to jest jedna z największych zmian w mObywatelu. Rezygnujemy z narzędzia mWeryfikator, ono będzie zaszyte w samej aplikacji. Do zweryfikowania czyjejś tożsamości nie będzie trzeba logować się do aplikacji. Będzie dotyczyło to logowania do wszystkich serwisów rządowych - mówił Cieszyński.

Pierwsze udostępnienie funkcjonalności w ramach mTożsamości nastąpiło w 2017 roku. Od tej pory do aplikacji dodawano kolejne usługi, m.in. eReceptę, mPrawoJazdy, certyfikat potwierdzający szczepienie przeciw COVID-19. Będzie można też dodać takie dokumenty, jak legitymacja poselska, adwokacka, emeryta lub rencisty czy dokumenty lokalne. Pierwszym miastem, które wprowadziło do aplikacji swoje usługi, była Zduńska Wola.

Bank Gospodarstwa Krajowego operatorem płatności w aplikacji

Cieszyński potwierdził, że operatorem płatności podatkowych, jakie będą możliwe do dokonywania za pośrednictwem aplikacji mObywatel 2.0, będzie Bank Gospodarstwa Krajowego, którego stawka za wykonanie płatności będzie wynosiła 5 groszy.  Dokonywanie płatności podatkowych przez aplikację umożliwi Polski Standard Płatności za pomocą BLIK-a. Do BGK będzie należało ich rozliczanie. Minister odniósł się również do informacji zawartych w publikacji money.pl o braku przeprowadzenia przetargu na wykonywanie tych usług. 

"Według rozmówcy money.pl z branży płatniczej, który zastrzega sobie anonimowość, w przetargu dałoby się wyłonić operatora nawet dziesięć razy tańszego od BGK. Wyjaśnia, że przy założeniu, że połowę płatności użytkownicy rządowej aplikacji robiliby BLIK-iem, a drugą połowę innymi formami płatności, których na polskim rynku nie brakuje, pojedyncza transakcja mogłaby kosztować pół grosza zamiast pięciu" - głosi publikacja. 

Zdaniem ministra nie bez powodu w artykule zawarto wypowiedź anonimowego przedstawiciela organizacji płatniczej, gdyż, jak podkreślał, "to są firmy, które zarabiają na usłudze płatności niemałe pieniądze".

- Cały proces jest zlecony do BGK, państwowego banku, instytucji, która realizuje inne zadania publiczne, prowadzi dla polskiego państwa fundusze celowe, obsługuje takie programy, jak Polski Ład (...) W ramach tego zaproponowaliśmy maksymalną wysokość prowizji, którą państwo będzie płaciło za jedną płatność, i ona będzie wynosiła 5 groszy. Tu nie chodzi o to, żeby BGK na tym zarobił, dlatego zamiast przetargu stosujemy metodę, w której sam minister cyfryzacji określa, ile za coś zapłaci. Można powiedzieć, że wybraliśmy rozwiązanie, w którym negocjujemy sami ze sobą - powiedział Cieszyński.

Podkreślił, że rozwiązanie nie obciąża finansowo obywateli ani urzędów.

- Dla porównania w usłudze Paybynet, którą oferuje Ministerstwo Finansów, ta prowizja wynosi 25 groszy, a przy płatności BLIK-iem za podatki Ministerstwo Finansów płaci 12 groszy - mówił minister, określając stawkę BGK jako "konkurencyjną".

- Mamy jasną umowę z BKG, że będziemy płacić po kosztach. BGK ma misję państwową, a nie misję zarabiania na czymkolwiek - tłumaczył.

"Prawie nikt z nas nie rozstaje się ze smartfonem"

Elektroniczna wersja dokumentu tożsamości zawarta w mObywatel 2.0 nie będzie kopią tego, który obywatele posiadają w wersji plastikowej. 

"Przypominamy, że nie jest to cyfrowa wersja dowodu osobistego - dokumenty różnią się serią i numerem, datą wydania i ważności.

Każdy obywatel będzie mógł wylegitymować się mDowodem, a urzędnicy będą musieli respektować ten dokument i umieć potwierdzić tożsamość osoby, która się nim posługuje" - poinformowało ministerstwo.

Cieszyński podkreślił, że Polacy cenią usługi cyfrowe w administracji i oczekują wprowadzania kolejnych, które uproszczą załatwianie spraw urzędowych. "Takie są czasy, że - wychodząc z domu - nie zawsze mamy przy sobie portfel z dokumentami, za to prawie nikt z nas nie rozstaje się ze smartfonem. Teraz będziemy mogli mieć dokument potwierdzający naszą tożsamość zawsze przy sobie, w swoim telefonie. Jestem pewien, że to rozwiązanie ucieszy zarówno obywateli, jak i urzędników" - powiedział cytowany w komunikacie resortu Cieszyński.

Aplikacja na telefon niezbędna do wykorzystywania mDowodu

MC przypomniało, że mDowodem nie będzie można się posłużyć jedynie w trzech sytuacjach: składając wniosek o nowy dowód osobisty, przekraczając granicę kraju, oraz załatwiając sprawy w banku. Ta ostatnia kwestia zmieni się od 1 września.

"mDowód będzie natomiast respektowany w każdej innej sytuacji, wymagającej potwierdzenia naszej tożsamości: w przychodni, sądzie, zawierając umowy, wypożyczając samochód lub sprzęt np. sportowy, u notariusza czy na poczcie" - przekazało ministerstwo cyfryzacji.

Resort dodał, że aby zweryfikować tożsamość obywatela, który przyszedł załatwić swoją sprawę w urzędzie i chce okazać się mDowodem, urzędnik musi mieć zainstalowaną na swoim smartfonie aplikację mObywatel. Można ją pobrać bezpłatnie ze sklepu Play (Adnroid) lub App Store (iOS).

Proces potwierdzania tożsamości przy użyciu nowej metody opartej o skanowanie QR kodu, opisany został w szkoleniu przygotowanym specjalnie dla urzędników. Jest ono dostępne na stronie szkolenia.obywatel.gov.pl w części "mObywatel". Znajduje się tam film instruktażowy, a także ulotka, która została przygotowana do druku cyfrowego. "Można ją pobrać, wydrukować i zawsze mieć pod ręką w miejscu pracy" - zachęca resort.

PB

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: mObytwatel | Ministerstwo Cyfryzacji | Janusz Cieszyński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »