Estonia obiecuje złote góry?

"Minister Finansów obiecuje w następnym roku średnią pensję powyżej 10000 koron (tj. 2.500,- zł)" donosi "Postimees".

"Minister Finansów obiecuje w następnym roku średnią pensję powyżej 10000 koron (tj. 2.500,- zł)" 
donosi "Postimees".

Najnowsza prognoza Ministerstwa Finansów obiecuje większy wzrost gospodarczy, niż to było w wiosennej prognozie, a jednocześnie oddalenie terminu przejścia na EURO w związku z wyższą, niż oczekiwano, inflacją. Minister Finansów Aivar Soerd przyznał wczoraj, że jeszcze wiosną prognozowano niższą inflację i przejście na EURO w 2008 roku, a w oparciu o nową prognozę nie jest to już takie pewne.

Dyrektor Departamentu Prognoz Gospodarczych Andrus Säälik powiedział, że konieczna była zmiana prognozy inflacji w porównaniu z wiosenną o 1,1%. Było to spowodowane wzrostem cen paliw. "Cena gazu wzrośnie jesienią o 40%, - dodał Säälik, - inne kraje już przeżyły to wcześniej". Susza miała wpływ na wyniki rolnictwa, co z kolei podniosło ceny na artykuły spożywcze. Sytuacja stała się niepokojąca. "Jednak za wcześnie byłoby teraz stwierdzać, czy EURO będzie wprowadzone w 2008 r. czy nie, - podkreślił Soerd, - poczekamy na jesienną ocenę Komisji Europejskiej oraz na prognozę Banku Estonii". Natomiast prognoza dotycząca wzrostu gospodarczego i pensji zmieniła się na bardziej optymistyczną. Prognozę wzrostu gospodarczego zmieniono z 8,2% na 9,6%. "Na to miał wpływ wzrost eksportu i popytu na rynku krajowym", - powiedział Soerd, dodając, że również w innych krajach UE, np. w Niemczech, obserwuje się wzrost gospodarki". Wzrost konsumpcji prywatnej powodują pożyczki konsumpcyjne w Estonii i to jest związane również ze wzrostem pensji. Jeszcze wiosną ministerstwo zakładało, że w następnym roku średnia pensja wyniesie ok. 9800 koron, teraz prognozuje się, że będzie ona ponad 10000 koron. (...) Ministerstwo Finansów powiadomiło, że nie uwzględniało możliwości przejścia na progresywny system podatkowy, jaki koalicja mogłaby po wyborach wprowadzić. Bank Estonii potwierdził wczoraj, że Estonia ma problem ze spełnieniem kryterium Maastricht dotyczącego inflacji. Jednak wg Prezydenta Banku Estonii Andresa Lipstoka stabilność cenowa Estonii nie jest zagrożona i wzrost inflacji odpowiada wzrostowi gospodarczemu.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: minister | Estonia | minister finansów | Gora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »