Fatalne dane w handlu z Chinami
Duże ujemne saldo w wymianie gospodarczej i brak wystarczającego przygotowania do wejścia na rynek partnera - to największe problemy współpracy gospodarczej Polski i Chin.
Pomimo, iż w ubiegłym roku wymiana handlowa osiągnęła rekordowy poziom 18 mld dolarów, to eksport polskich towarów do Chin wyniósł zaledwie 1,6 mld USD. Pośród najważniejszych towarów, które eksportujemy do Chin jest miedź. Ponad 70% polskiego eksportu do Chin to wyroby metalurgiczne oraz przemysłu elektromaszynowego oraz chemicznego. Z Chin do Polski sprowadzamy głównie sprzęt elektroniczny oraz urządzenia telekomunikacyjne. Według polskiego ministerstwa gospodarki największe szanse na chińskim rynku mają polskie firmy z zakresu ochrony środowiska.
Tradycyjnie od wielu lat Polska dostarcza też do Chin maszyny górnicze. Chińskie kopalnie zainteresowane są także polskimi systemami bezpieczeństwa, jednakże w tej dziedzinie, pomimo wizyt polskich delegacji nie udało się doprowadzić do przełomu. Ostatnio, porażka konsorcjum COVEC na A2 negatywnie odbiła się także na wiarygodności chińskich firm, które chcą zainwestować w Polsce. Jak poinformowało Ministerstwo Skarbu jeden z chińskich koncernów farmaceutycznych wciąż ma szanse na zakup warszawskiej Polfy.
Przeciągają się także negocjacje dotyczące zakupu przez chińską firmę Liugong cywilnej części Huty Stalowa Wola. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio, Liugong nie chce popełnić błędów, które przy realizacji pierwszego projektu w Polsce popełnił COVEC.
Inwestycje - zarówno chińskie w Polsce, jak i polskie w Chinach - obecnie utrzymują się poziomie około 200 mln dolarów. Pośród największych polskich inwestorów w Chinach są takie firmy jak Kolmex (maszyny górnicze), Selena (produkty chemiczne) oraz Chipolbrok - polsko-chińskie towarzystwo okrętowe.
