FED nie zaskoczył
Zgodnie z oczekiwaniami Bank Rezerwy Federalnej zdecydował się podwyższyć stopę funduszy federalnych o 25 punktów bazowych do 3,5%. Była to już dziesiąta podwyżka od czerwca 2004 roku.
FED utrzymał politykę "nieznacznych podwyżek" stóp procentowych. Amerykański bank centralny nie zawiódł analityków i zgodnie z oczekiwaniami trzyma się polityki nieznacznych zmian stóp procentowych. Na dziesięciu kolejnych posiedzeniach FED decydował się na podwyżkę o ćwierć punktu procentowego, czyli w najmniejszym możliwym zakresie.
Analitycy spodziewali się, że Fed na tym posiedzeniu podwyższy po
raz dziesiąty z rzędu stopy procentowe o 25 pkt bazowych
Ekonomiści oceniają, że podwyżki stóp procentowych mają zatrzymać potencjalny wzrost inflacji. Ich zdaniem są możliwe, ponieważ amerykańska gospodarka przyspiesza, czego oznaką jest największy
od kwietnia wzrost liczby nowych miejsc pracy w lipcu, ożywienie w przemyśle oraz wysoka (w lipcu druga pod względem wartości w historii) sprzedaż samochodów
Bank Rezerwy Federalnej podwyższa stopy procentowe by ograniczyć presję inflacyjną. Niebezpieczna dla poziomu inflacji jest bardzo wysoka cena ropy naftowej, która przekłada się na wzrost kosztów przedsiębiorstw, a co za tym idzie - na wzrost cen.