Finanse publiczne: Reguła wydatkowa zawieszona na dłużej
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych przyjęła dziś projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych z poprawkami. Celem projektu jest opóźnienie terminu powrotu do pełnego stosowania stabilizującej reguły wydatkowej.
Natomiast sytuacja związana z pandemią i lekcja ekonomii, jaką wyciągnął cały świat z poprzedniego kryzysu, kryzysu łagodniejszego w skutkach niż kryzys covidowy, pokazał, że na czasy kryzysowe są potrzebne kryzysowe rozwiązania i skuteczne recepty. I to receptą nie jest budżetowe oszczędności, ale polityka, której celem jest takie pobudzenie gospodarki, aby przywrócić ją na właściwe tory" - powiedział wiceminister finansów Piotr Patkowski w czasie wtorkowego posiedzenia Komisji Finansów Publicznych.
Przypomniał, że Komisja Europejska zgodziła się na poluzowanie reguł fiskalnych nie tylko w zeszłym roku, ale także w tym i w kolejnym."My jako rząd Prawa i Sprawiedliwości chcemy z tego skorzystać. W zeszłym roku, gdy spotykaliśmy się o tej porze, proponowaliśmy zawieszenie reguły wydatkowej, aby rząd miał przestrzeń do walki z covidem.
Dzisiaj nie mówimy o zawieszeniu reguły fiskalnej, ale o wydłużeniu ścieżki dojścia do powrotu do niej" - powiedział. Przyznał, że rząd robi to, aby mieć rezerwę na walkę ze skutkami epidemii, ale także dlatego, żeby mieć "możliwość wstawienia gospodarki polskiej na nowe formy rozwoju".
Proponujemy ścieżkę dojścia w postaci trzech zmian.
Po pierwsze - w ustawie o finansach publicznych proponujemy nowe kryteria, określające długość trwania klauzuli powrotu do reguły, oparte o porównanie realnego tempa wzrostu ze średnią sprzed pandemii.
Po drugie - proponujemy oczyszczenie wskaźnika średniookresowej dynamiki PKB, określającej kwotę wydatków, z zakłóceń wywołanych przez pandemię. Tempo wzrostu gospodarczego w latach stosowania klauzuli wyjścia i klauzuli powrotu będzie zastąpione przez średnią wzrostu gospodarczego sprzed zawieszenia klauzuli.
Po trzecie - w okresie stosowania klauzuli wyjścia i klauzuli powrotu nie będą uwzględniana korekty, mające na celu konsolidację finansów publicznych - powiedział Patkowski.
Dodał, że zmiany w ustawie o finansach publicznych mają także na celu objęcie stabilizacyjną regułą wydatkową wszystkich państwowych funduszy celowych. To, według niego, przyczyni się do zwiększenia transparentności finansów publicznych.
Za odrzuceniem projektu ustawy w pierwszym czytaniu opowiedziała się m.in. Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej.
"Epatujecie państwo wysoką dynamiką PKB, ona odbija w całej gospodarce światowej. Ale skoro tak jest, to po co chcecie państwo przedłużyć rozmontowanie reguły fiskalnej" - pytała posłanka.
Pytała także o sens dalszej stymulacji gospodarki. "Gospodarka odbija.
To czemu chcecie nadal stymulować wzrost, skoro ona, jak sama mówicie, pędzi?" - powiedziała Leszczyna.Komisja Finansów Publicznych odrzuciła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. W czasie omawiania projektu zostały zgłoszone poprawki, z których większość miała doprecyzować przepisy.
Sprawozdanie KFP do projektu ustawy zostanie przedstawione na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu.
Jak wynika z uzasadnienia do projektu, obecne brzmienie ustawy o finansach publicznych oraz prognozy makroekonomiczne warunkują powrót do stosowania stabilizującej reguły wydatkowej zgodnie z pierwotną formułą "z art. 112aa ustawy o finansach publicznych" w drugim roku budżetowym od zawieszenia, czyli w 2022 r.
Według uzasadnienia, "mając na uwadze przebieg pandemii i jej wpływ na gospodarkę, ograniczenie przyrostu wydatków wynikające ze stosowania pierwotnej formuły SRW już w przyszłym roku jest przedwczesne".
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami