Firmy handlowe mają duże trudności finansowe

Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w handlu detalicznym obniżył się w czerwcu o 4 punkty w stosunku do poprzedniego miesiąca i znów osiągnął ujemny poziom 3 pkt. Analogicznie jak w maju - co wyraźnie wynika z badań GUS - pozytywnie oceniały koniunkturę jedynie jednostki największe, zatrudniające 250 i więcej pracowników.

Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w handlu detalicznym obniżył się w czerwcu o 4 punkty w stosunku do poprzedniego miesiąca i znów osiągnął ujemny poziom 3 pkt. Analogicznie jak w maju - co wyraźnie wynika z badań GUS - pozytywnie oceniały koniunkturę jedynie jednostki największe, zatrudniające 250 i więcej pracowników.

W stosunku do maja w czerwcu pogorszyła się nieznacznie ogólna sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstw handlowych - już zresztą w maju oceniana negatywnie. I znów pozytywnie - choć także gorzej niż w poprzednim miesiącu - swoją obecną kondycję ekonomiczną oceniały jedynie największe jednostki. Najgorszą sytuację sygnalizowały natomiast firmy zatrudniające od 50 do 249 osób, a także jednostki specjalizujące się w sprzedaży wyrobów włókienniczych, odzieży i obuwia. Natomiast przyszła sytuacja ekonomiczna oceniana była pozytywnie, lecz na poziomie zdecydowanie niższym niż przed miesiącem.

Reklama

Podejmowane akcje tworzenia sieci rodzimych sieci handlowych, działających na zasadach odbiegających od tych stosowanych przez zagraniczne molochy, może w efekcie przynieść nową jakość w polskim handlu. Z drugiej jednak strony - statystycznie rzecz ujmując - rodzime placówki handlowe nie są w stanie, przynajmniej jak dotychczas, sprostać warunkom narzuconym przez zagraniczne hiper i supermarkety. Mogą one bezkarnie rozszerzać swoje - nie bójmy się tego określenia - działania dumpingowe. Bo czymże innym jest na przykład wydłużanie terminu płatności za dostarczony towar, z czym idzie w parze drastyczne obniżanie marży producenta. Duże centra handlowe forsują termin płatności przekraczający nawet 90 dni od momentu dostawy towaru, czego w dłuższym okresie nie wytrzyma nie tylko niewielki producent, ale również sprzedawca jego towarów. Z drugiej natomiast strony wielkie sieci wymuszają obniżanie marż handlowych do poziomu nieznacznie tylko przewyższającego koszty produkcji i transportu danego wyrobu; mogą to czynić bezkarnie, bo żaden mały sklep nie jest w stanie sprostać takim warunkom. Duże sprzedają znacznie więcej danego towaru, więc choć zarobek na jednej sztuce jest znacznie mniejszy, to jednak w sumie się to opłaca - małe w żadnym wypadku nie są w stanie tego nadrobić.

Przykładem takiego stanu rzeczy są pogarszające się prognozy dotyczące sprzedaży. Te negatywne oceny powodują, że kondycja finansowa przedsiębiorstw handlowych jest nadal oceniana negatywnie. W stosunku do maja największą poprawę ocen w zakresie spłaty zobowiązań odnotowano - bo jakżeby inaczej - w jednostkach największych. Najbardziej pesymistycznie oceniały swoją obecną sytuację finansową firmy małe, zatrudniające do 9 pracowników. Także prognozy dotyczące przyszłej sytuacji finansowej przedsiębiorstw handlowych są negatywne, zdecydowanie gorsze od przewidywań z ubiegłego miesiąca. Na najbliższe sześć miesięcy przedsiębiorstwa przewidują natomiast szybsze tempo wzrostu wydatków inwestycyjnych w stosunku do prognoz z poprzedniego kwartału. Wniosków takich nie formułują oczywiście jednostki najmniejsze.

Dalecy jesteśmy od stawiania tezy, że zagraniczne molochy handlowe stanowią śmiertelne zagrożenie dla rodzimego handlu - w warunkach wolnego rynku hipermarkety powinny się rozwijać. Równocześnie rozwijać się powinna sieć rodzimych firm handlowych. Ich skuteczność i konkurencyjność w dużej mierze zależeć będzie jednak od tego, czy uda im się wypracować płaszczyznę wspólnego działania.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: handel | trudności | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »