Francja stawia na fachowców

Premier Jean Marc Ayrault, po wielogodzinnych konsultacjach z prezydentem, ujawnił nazwiska nowych ministrów.

Potwierdziła się informacja, że w nowym składzie rządu nie będzie Martine Aubry - pierwszej sekretarz Partii Socjalistycznej i byłej minister pracy i spraw socjalnych. Francuski rząd tworzy 34 ministrów. Premierowi udało się zachować pełna równowagę płci nominując siedemnaście kobiet i tyleż samo mężczyzn. Najbardziej prestiżowe stanowisko szefa dyplomacji obejmie Laurrent Fabius, były premier francuskiego rządu zwolennik neutralnej polityki i dystansu do wspólnej Europy. Do objęcia tego stanowiska pretendował proeuropejski były minister Pierre Moscovici, szef kampanii wyborczej prezydenta Francoisa Hollande'a. Ostatecznie Moscovici kierował będzie kluczowym resortem ekonomii i finansów, co jest pewną niespodzianką.

Reklama

Doświadczony były minister finansów, przyjaciel prezydenta Michel Sapin stanie na czele ministerstwa pracy i zatrudnienia. Edukację, którą hojnie obiecał wspierać prezydent, powierzono profesorowi filozofii i eurodeputowanemu Vincent'owi Peillon. Zdaniem obserwatorów choć większość powołanych ministrów nie ma doświadczenia w rządzie, mogą stworzyć dobrze działający, ambitny zespół.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Francja | Jean-Marc Ayrault | Jean Marc | ayrault
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »