Futbol - najgorszy biznes świata?

Piłka nożna to dobry interes. Jednak nie u nas, tylko w swojej ojczyźnie, gdzie kopanie "skóry" jest świętością, czyli Anglii. To, że Anglicy umieją dobrze grać, wie prawie każdy. Jednak niewielu wie, że na kopaniu potrafią zrobić interes.

Dlatego nie sposób dziwić się, że angielska ekstraklasa błyszczy i ciągle poprawia wyniki finansowe, powiększając przewagę nad ligami z innych państw.

Menedżerowie Premiership osiągnęli znaczny wzrost wpływów z transmisji telewizyjnych i sprzedaży biletów, pozyskując także zagranicznych inwestorów. Wygląda na to, że 2005 rok nie będzie pod tym względem gorszy. Jak wynika z raportu opublikowanego przez firmę Deloitte & Touche, 20 czołowych angielskich klubów uzyskało w ubiegłym roku przychody w wysokości 2,4 mld dolarów, co oznacza wzrost o 6 proc. w stosunku do 2003 roku.

Reklama

Druga w Europie, włoska Serie A traci do ligi angielskiej 1 mld dolarów; sytuacja niektórych klubów jest tragiczna. W długach toną takie potęgi, jak Lazio, AS Roma, AC Milan czy Juventus. O tym, jak inwestorzy oceniają włoską piłkę przekonują akcje tych drużyn, które kilka lat temu weszły na giełdę. Jak podaje Wprost - akcje AS Romy potaniały ośmiokrotnie, a akcje "Juve-Starej Damy", obecnego mistrza Włoch, spadły z 3,5 euro do 1,3 euro.

Pieniądze w pucharach!

Bogaci się nie tylko liga, ale także poszczególne kluby. Jako jedyne w Europie, oprócz niemieckiej Bundesligi, są one rentowne - średni zysk operacyjny to 7,5 mln funtów. Pomagają w tym zwłaszcza premie za zwycięstwa w rozgrywkach UEFA. Łączne zarobki dla wszystkich piłkarzy wzrosły o 7 proc. do 800 mln funtów, co jest światowym rekordem. Jednak nie wszędzie wyniki finansowe są dobre. Najlepszym przykładem jest Chelsea, której strata netto wyniosła prawie 88 mln funtów - spowodowały to rekordowe (250 mln funtów od przejęcia klubu przez Abramowicza) wydatki na transfery.

Niemiecka Bundensliga do dziś jest pod wpływem szoku bankructwa medialnego imperium Leo Kircha, który kontrolował prawa do transmisji wielu jej klubów. Sześciokrotny mistrz Niemiec Borussia Dortmund boryka się z poważnymi trudnościami, a kurs jej akcji spadł z 10 do niewiele ponad 2 euro. Również nowe idzie w Hiszpanii, tu sygnał do naprawy finansów dała FC Barcelona, po deficycie 164 mln euro i 294 mln długów w 2003 r. Klub poszukuje sponsorów, szukając źródeł zarobkowania.

Serie A

Mimo, że Serie A wychodzi na swoje, nie da się tego powiedzieć o jej czołowych klubach.

Ubiegłoroczny zdobywca scudetto, Juventus Turyn, zakończył 2004 rok stratą 18 mln euro, a pierwszy kwartał 2005 roku także zamknął się mankiem. Jednak przy obrotach wynoszących około 5 mld euro nie robi to wielkiego wrażenia, tym bardziej, że klub Agnellich do perfekcji opanował sztukę zdobywania bogatych sponsorów. Tylko od dwóch najważniejszych dobroczyńców drużyna dostanie w najbliższych latach prawie 250 mln euro. Nic dziwnego, że turyńczyków stać na coroczne wielomilionowe transfery, czy mającą kosztować ćwierć miliarda euro przebudowę stadionu. A dochodzą do tego jeszcze ogromne wpływy od innych sponsorów, ze sprzedaży biletów, koszulek klubowych czy objazdowy tour po Azji. Klub kazał sobie płacić nawet kurortowi Salice Terme za to, że zgodził się trenować na jego terenie.

Manchester United najlepszy

Klub ósmy rok z rzędu znalazł się na czele listy najbogatszych klubów piłkarskich świata. W 2004 r. United zarobił 171,5 mln funtów, czyli o 15,2 mln funtów więcej od dziewięciokrotnego mistrza Europy hiszpańskiego klubu Real Madryt - wynika z raportu firmy konsultingowej Deloitte & Touche. Trzecie miejsce wśród finansowych potentatów w futbolu zajął włoski AC Milan z przychodami w wysokości 147,2 mln funtów. Londyński Chelsea awansował o sześć pozycji na czwarte miejsce. Od lipca 2003 r., kiedy klub zmienił właściciela, a został nim rosyjski oligarcha Roman Abramowicz, klub zawędrował w Lidze Mistrzów do półfinału, zarabiając na tych rozgrywkach 19 mln funtów, najwięcej ze wszystkich zespołów.

W Manchester United jedną trzecią dochodów są wpływy za transmisje telewizyjne. Za ostatnie rozgrywki ligowe klub otrzymał z komercyjnej telewizji ITV i satelitarnej BSkyB łącznie 33,8 mln funtów. Ogółem wpływy z tytułu praw do transmisji telewizyjnych wyniosły w zeszłym roku 62,5 mln funtów.

Obecnie wszystko może się zmienić, bowiem klub został przejęty przez amerykańskiego miliardera Malcoma Glazera. Kibice już obawiają się o jego decyzje. Glazer nie ukrywa, że chce zrobić z Manchester United maszynkę do robienia pieniędzy.

Co przynosi sukces?

Wysoki poziom angielskich rozgrywek pozwolił na polepszenie wpływów ze sprzedaży biletów oraz z transmisji telewizyjnych - mecze Premiership oglądane są w 150 krajach. Łączne wpływy z tych dwóch źródeł wzrosły o 9 proc. (540 mln bilety i 814 mln prawa telewizyjne). Pokaźną sumę stanowią również przychody reklamowe i klubowe gadżety, które Premiership przyniosły łącznie 510 mln euro. Nowego ducha w angielską ekstraklasę tchnęli również inwestorzy zagraniczni. Nie bez znaczenia jest poprawa bezpieczeństwa, już dawno nie było tak spokojnie na angielskich stadionach, a wybryki chuligańskie są rzadkością lub przenoszą się poza stadiony.

Najbogatsze kluby w sezonie 2003/2004 (w mln euro)

KLUB             Przychody razem z biletów z transmisji  inne
Manchester U.         259,0         92,4         94,5      72,1
Real Madryt           236,0         62,0         88,1      85,9 
AC Milan              222,3         27,9        134,4      60,0
Chelsea               217,0         80,9         85,2      50,9
Juventus              215,0         17,6        130,1      67,3
Arsenal               173,6         51,0         90,3      32,3
FC Barcelona          169,2         57,8         66,1      45,3
Inter                 166,5         29,3        102,0      35,2
Bayern Monachium      166,3         61,1           -      105,2
FC Liverpool          139,5         39,9         50,6      49,0
Newcastle United      136,6         51,2         50,8      34,6 

Źródło: Deloitte - Football Money Leaque (luty 2005)

M.Z.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Biznes | klub | futbol | Premiership | świata | Serie A | Manchester United | milan | Manchester | AC Milan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »