Fuzja Air France i KLM, czyli gigant na niebie

"Nowy gigant na niebie", "Światowy olbrzym" - to niektóre tytuły z pierwszych stron francuskich gazet, komentujące zapowiadaną od dawna fuzję francuskich Air France i holenderskich KLM. Dzięki niej powstanie jeden z największych kolosów pasażerskiego transportu lotniczego na świecie.

Fuzja Air France i KLM ma przynieść korzyści finansowe przede wszystkim łączącym się liniom. Branża lotnicza przeżywa teraz kryzys, a co więcej, holenderskie linie zaczęły bankrutować (zadłużone są na 3 mld euro). Z kolei Air France obawiały się rosnącej konkurencji.

Teraz tego typu obaw raczej nie ma, bo nowy koncern lotniczy ma zdystansować wszystkich europejskich konkurentów. Air France i KLM będą miały w sumie blisko 30 proc. europejskiego rynku transportu powietrznego, a British Airways i Lufthansa - tylko po ok. 17 proc.

Reklama

Ponadto nowe linie zamierzają szybko się wzbogacić, a to dzięki wspólnemu kupowaniu samolotów, bardziej dochodowej organizacji rozkładu lotów - szczególnie długodystansowych. Nowy gigant zaoszczędzi blisko 0,5 miliarda euro w ciągu 5 najbliższych lat.

Jakie korzyści będą mieli z tego pasażerowie, na razie nie wiadomo. Z pewnością klienci będą mieli większy wybór lotów i być może ceny niektórych połączeń spadną. W sumie koncern będzie zatrudniać ponad 100 tys. pracowników, a w jego barwach latać będzie ponad pół tysiąca samolotów.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Air France | korzyści | france | klm | fuzja | gigant
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »