Gdzie udać się po pracę
Najwięcej miejsc pracy w wyniku bezpośrednich inwestycji zagranicznych powstało w województwach: mazowieckim, wielkopolskim, śląskim i dolnośląskim. Najmniej w woj. podlaskim i lubelskim - poinformował na konferencji prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Paweł Wojciechowski.
Z danych PAIiZ wynika, że niemal co piąty Polak pracuje w firmie z udziałem kapitału zagranicznego. W tym roku, do końca lipca zagraniczne firmy zainwestowały w Polsce 5,609 mld euro. W samym lipcu wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniosła 1,116 mld euro.
Minister Pracy i Polityki Społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska podkreśliła na konferencji, że im więcej będzie w Polsce inwestycji zagranicznych, tym łatwiej będzie namówić Polaków pracujących za granicą, żeby wrócili do kraju. Dodała, że w ciągu ostatnich dwóch lat rynek przeistoczył się z rynku pracodawcy w rynek pracownika. Jej zdaniem, coraz więcej Polaków jest skłonnych pozostać w kraju.
"To pracodawcy poszukują pracowników. Mamy dużo ludzi młodych, którym udało się znaleźć pracę. Poza tym mamy 1 mln 200 tys. tych, którzy wyjechali. Na chłonnym rynku mogłoby znaleźć się miejsce także dla tych, którzy wyjechali" - powiedziała minister pracy.
Kluzik-Rostkowska przypomniała, że jej resort przygotowuje stronę internetową, która będzie internetowym urzędem pracy. "Będzie z niej można korzystać już pod koniec roku, a będzie działała tak, że bez względu na to, w jakim miejscu na świecie będzie znajdował się potencjalny pracownik i potencjalny pracodawca, będą mogli znaleźć się nawzajem" - powiedziała.
Za pomocą internetu będzie mogła być przeprowadzana rozmowa kwalifikacyjna. "Mam nadzieję, że system ułatwi inwestorom poszukiwanie pracowników, a z drugiej strony ułatwi znalezienie pracy tym, którzy są porozrzucani po całym świecie, a chcą znaleźć pracę w Polsce" - dodała.
Z danych PAIiIZ wynika, że jeden projekt inwestycyjny tworzy w Polsce około 200 miejsc pracy. Dla porównania w Czechach przy tej okazji powstaje 150 miejsc pracy, a w Niemczech - 35.