Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o wynagrodzeniach w maju

Przeciętne wynagrodzenie wzrosło w maju w ujęciu rok do roku o 4,8 proc. i wynosi teraz 3878,31 zł - podał Główny Urząd Statystyczny. Miesiąc do miesiąca wynagrodzenie spadło o 2,5 proc.

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że wynagrodzenie w maju rdr wzrosło o 4,5 proc., a w ujęciu miesięcznym spadło o 2,8 proc.

Przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wyniosło 3875,77 zł i rdr wzrosło o 4,8 proc., a wobec poprzedniego miesiąca spadło o 2,5 proc.

GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w maju było zatrudnionych 5 mln 514,7 tys. osób, czyli rdr zatrudnienie wzrosło o 0,7 proc., a w ujęciu miesięcznym pozostało bez zmian.

Analitycy prognozowali, że zatrudnienie w maju rdr wzrosło o 0,7 proc., zaś mdm wzrosło o 0,1 proc.

(PAP)

Reklama

Płace wzrosły silniej od oczekiwań

Zgodnie z opublikowanymi dziś danymi GUS, nominalna dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób wyniosła w maju 4,8% r/r wobec 3,8% w kwietniu, kształtując się tym samym powyżej naszych oczekiwań (4,0%) i konsensusu rynkowego (4,5%). Naszym zdaniem głównym czynnikiem oddziałującym w kierunku wyższej dynamiki wzrostu płac był efekt niskiej bazy z ubiegłego roku.

Tym samym roczna dynamika nominalnych wynagrodzeń ukształtowała się powyżej ścieżki wyznaczanej przez krótkookresowy trend (3,5 - 4%). W ujęciu realnym, po skorygowaniu o zmiany cen, wynagrodzenia w firmach wzrosły w maju o 4,6% r/r wobec 3,5% w kwietniu, co było efektem wzrostu dynamiki nominalnych płac oraz spadku inflacji CPI (do 0,2% r/r wobec 0,3% w kwietniu) - było to najwyższe realne roczne tempo wzrostu płac od stycznia 2009 r.

Stabilizacja dynamiki zatrudnienia

Według danych GUS, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w maju o 0,2 tys. m/m wobec spadku o 0,9 tys. w kwietniu, co potwierdza naszą ocenę sprzed miesiąca, iż kwietniowy spadek zatrudnienia miał charakter przejściowy. Oczekujemy, że w kolejnych miesiącach br. zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw będzie stopniowo wzrastać, a większość nowych miejsc pracy powstanie w przetwórstwie, w którym odnotowany w ostatnich kwartałach silny wzrost stopnia wykorzystania mocy wytwórczych (w II kw. br. był on najwyższy od IV kw. 2008 r.), wymusza zwiększenie inwestycji i zatrudnienia. Dodatkowym czynnikiem wspierającym wzrost zatrudnienia będzie oczekiwane przez nas ożywienie w budownictwie w II poł. br. Ze względu na oddziaływanie relatywnie silnych efektów mnożnikowych wywoła ono wzrost aktywności nie tylko w budownictwie, ale również w przemyśle i usługach.

Fundusz płac dalej przyspiesza dzięki bardzo niskiej inflacji

Roczna dynamika zatrudnienia w maju utrzymała się na kwietniowym poziomie i wyniosła 0,7% r/r, co było zgodne z naszą prognozą równą konsensusowi rynkowemu. W efekcie, realne tempo wzrostu funduszu płac (iloczynu zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia) w przedsiębiorstwach, wspierane przez bardzo niską majową inflację wyniosło 5,3% r/r wobec 4,2% w kwietniu i 3,6% w I kw. br. Dane te stanowią wsparcie dla naszej prognozy wzrostu realnej dynamiki konsumpcji z 2,6% r/r w I kw. br. do 2,7% w II kw. br.

Dzisiejsze dane o płacach i zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw są w naszej ocenie neutralne dla kursu złotego, rynku długu oraz krótkoterminowych perspektyw stóp procentowych NBP.

Krystian Jaworski

Ekonomista Credit Agricole Bank Polska S.A

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

- - - - -

Płace realne rosną najszybciej od 65 miesięcy

- Wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw świadczy o kontynuacji ożywienia gospodarczego, a w konsekwencji - o poprawie sytuacji na rynku pracy - mówi ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski.

Przeciętne wynagrodzenie wzrosło w maju o 4,8 proc. w stosunku do maja 2013 r., wobec prognozowanych przez analityków 4,5 proc. oraz 3,8 proc. w kwietniu. Tym samym roczna dynamika płac wróciła - po przejściowym spowolnieniu - do poziomów sprzed dwóch miesięcy, najwyższych od stycznia 2012 r.

Gdybyśmy uwzględnili najnowsze dane na temat inflacji (0,2 proc. rok do roku), obecny wynik należałoby uznać za wręcz wyśmienity. Wzrost cen dóbr konsumpcyjnych tylko w małym stopniu niweluje efekt podwyżki wynagrodzeń - wzrost płac nominalnych prawie w całości przekłada się więc na wzrost płac realnych. Mamy zatem obecnie do czynienia z najszybszym rocznym tempem wzrostu wynagrodzeń w ujęciu realnym od przełomu lat 2008 i 2009. Z drugiej strony tak niska inflacja, granicząca wręcz z deflacją, nie jest dobra dla polskiej gospodarki.

Poznaliśmy również najnowsze dane na temat wzrostu zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w maju bieżącego roku. Zwiększyło się ono o 0,7 proc. rok do roku, co również jest największym wzrostem odnotowanym od początku 2012 r. Dane te bez wątpienia dają powody do optymizmu, chociaż biorąc pod uwagę fakt, iż obejmują one ok. 1/3 ogółu pracujących, większe znaczenie będą miały informacje na temat poziomu bezrobocia rejestrowanego oraz wyniki badań aktywności ekonomicznej ludności (BAEL).

Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Główną | glowne | GUS | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »