Gomułka: Potrzebne są większe inwestycje prywatne, krajowe i zagraniczne

Po styczniu budżet państwa miał nadwyżkę w wysokości 8,6 mld zł - poinformowało Ministerstwo Finansów w środę w komunikacie w sprawie szacunkowego wykonania budżetu państwa w styczniu 2018 r. Główny ekonomista BCC Stanisław Gomułka uważa, że potrzebne są większe inwestycje prywatne, krajowe i zagraniczne. Prezes Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych dr Bohdan Wyżnikiewicz powiedział, że oczekiwania były takie, że inwestycje te powinny w końcu zacząć rosnąć. Tutaj jest rozczarowanie.

- Potrzebne są większe inwestycje prywatne, krajowe i zagraniczne; komunikat GUS nie pozwala jeszcze ocenić, czy te inwestycje będą mieć w tym roku miejsce - ocenia główny ekonomista BCC Stanisław Gomułka komentując środowy wstępny szacunek PKB w IV kw. ub.r. podany przez GUS.

Z opublikowanych w środę przez Główny Urząd Statystyczny szacunkowych danych o gospodarce w IV kwartale zeszłego roku wynika, że PKB wzrósł o 5,1 proc. rdr, popyt krajowy wzrósł o 6,1 proc. rdr, konsumpcja gospodarstw domowych zwiększyła się o 4,9 proc. rdr, a inwestycje o 11,3 proc. rdr.

Reklama

"Opublikowany dzisiaj przez Główny Urząd Statystyczny komunikat o +wstępnym szacunku PKB w IV kw. 2017 r.+ nie wnosi wiele nowego w porównaniu z tym, o czym już wiedzieliśmy z komunikatu z 30 stycznia dotyczącego wstępnego szacunku PKB w całym 2017 roku" - przekazał w komentarzu Gomułka.

W jego ocenie, "opublikowane teraz dane kwartalne za ostatnie dwa lata pokazują, że wysoka dynamika wzrostu w drugiej połowie 2017 roku, bo 5 proc. w relacji rok do roku, jest w dużym stopniu odbiciem niskiej dynamiki w drugiej połowie 2016 roku (tylko 2,6 proc. w relacji r/r)".

Zdaniem Gomułki, przy dużych wahaniach koniunktury, spowodowanych głównie silnymi wahaniami inwestycji publicznych, dobrą miarą dynamiki gospodarczej jest przeciętne tempo wzrostu za poprzednie dwa lata. Jak podkreśla, w odniesieniu do lat 2016-2017, to przeciętne tempo wzrostu wynosiło 3,7 proc. rocznie, czyli było w pobliżu długofalowego trendu na poziomie około 3,5 proc. rocznie.

"Nadal oczekujemy na dane dotyczące inwestycji w ubiegłym roku. Inwestycje publiczne zapewne wzrosły znacząco w porównaniu z wyjątkowo niskimi nakładami tego typu w 2016 roku. Jednak inwestycje publiczne dotyczą przede wszystkim infrastruktury" - podkreśla profesor.

Zaznacza jednocześnie, że takie inwestycje oraz większe nakłady na budownictwo mieszkaniowe nie zwiększają znacząco zdolności wytwórczych gospodarki.

"Stopień wykorzystania aparatu wytwórczego jest już obecnie bardzo wysoki, najwyższy od kilkunastu lat. Potrzebne są większe inwestycje prywatne, krajowe i zagraniczne. Komunikat GUS nie pozwala jeszcze ocenić, czy te inwestycje będą mieć w tym roku miejsce" - tłumaczy.

- - - - - -

Wyżnikiewicz: Ruszyły inwestycje, ale nie przedsiębiorstw

- W ostatnim kwartale zeszłego roku ruszyły inwestycje, ale nie przedsiębiorstw - zwraca uwagę prezes Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych dr Bohdan Wyżnikiewicz komentując dane GUS o wzroście PKB w IV kw. 2017 r.

GUS podał w środę we wstępnych szacunkowych danych o wzroście gospodarczym w IV kwartale zeszłego roku, że PKB wzrósł o 5,1 proc. rdr, popyt krajowy wzrósł o 6,1 proc. rdr, konsumpcja gospodarstw domowych zwiększyła się o 4,9 proc. rdr, a inwestycje o 11,3 proc. rdr.

- Generalnie sytuacja jest bardzo dobra. Mamy wzrost na poziomie 4,6 proc. w całym zeszłym roku i 5,1 proc. w IV kw. 2017 r. To dobre wiadomości - powiedział Wyżnikiewicz. Jego zdaniem świadczą one o poprawie bytu ludzi i gospodarstw domowych. Zwrócił uwagę, że odrodziło się budownictwo, a dobre wyniki w transporcie i gospodarce magazynowej oznaczają, że gospodarka się rozkręca.

Wyżnikiewicz zauważył, że w danych GUS jest jednak informacja, która trochę rozczarowuje. Wyjaśnił, że chodzi o to, iż wzrost inwestycji nastąpił głównie w sektorze rządowym i samorządowym, co wynika m.in. z uruchomienia funduszy unijnych.

- Z kolei inwestycje przedsiębiorstw, czyli to, co jest najważniejsze w inwestycjach, były - jak powiedziano - stabilne przez cały rok. Dobrze, że nie spadały, ale oczekiwania były takie, że inwestycje te powinny w końcu zacząć rosnąć. Tutaj jest rozczarowanie - powiedział ekonomista.

Zaznaczył, że niepokoją go również dane świadczące o wysokim stanie zapasów, czyli wyrobów gotowych, albo materiałów do produkcji lub produkcja w toku. "To oznacza, że w przyszłych okresach produkcja może być mniejsza, bowiem te zapasy w jakiś sposób trzeba będzie konsumować, zamiast produkować. Dlatego dość wysoki stan zapasów niepokoi. Na szczęście w ostatnim kwartale zeszłego roku ich stan nieco się obniżył, niemniej w skali roku to jest przyrost dosyć duży. Ma to też znaczenie dla wzrostu PKB" - powiedział.

Wyżnikiewicz zwrócił uwagę na wysoki przyrost spożycia publicznego, a także wysoki przyrost spożycia gospodarstw domowych. - Gospodarstwa domowe są właściwe podstawowym czynnikiem napędzającym gospodarkę - powiedział.

Dodał, że w czwartym kwartale przyspieszył wzrost importu, który okazał się większy niż eksport. - Zaczyna nam się odwracać sytuacja, która miała miejsce w poprzednich latach, kiedy dynamika eksportu była większa od importu - powiedział. Jego zdaniem, w przyszłości można się spodziewać negatywnego wkładu eksportu netto do PKB.

- - - - - -

Dochody państwa wyniosły 35,2 mld zł, tj. 9,9 proc. zaplanowanych w tym roku dochodów w wysokości ponad 355,7 mld zł, a wydatki wyniosły 26,6 mld zł, tj. 6,7 proc. z zaplanowanej na ten rok kwoty w wysokości blisko 397,2 mld zł. Tym samym nadwyżka wyniosła 8,6 mld zł, wobec dopuszczonego na koniec roku deficytu w wysokości prawie 41,5 mld zł.

"Bardzo wysoka baza w styczniu 2017 r., a także znacznie przyspieszające w IV kwartale 2017 roku inwestycje sprawiły, że według szacunkowych danych w styczniu 2018 r. dochody z podatku VAT były niższe o ok. 3,6 mld zł" - napisano w komunikacie MF.

Resort wyjaśnił, że porównując dynamikę dochodów z VAT na przełomie roku powinno się jednak uwzględnić wykonanie dochodów z trzech miesięcy przełomu roku łącznie tj. listopad - styczeń. "Wykonanie na przełomie 2017/2018 (XI-I) wyniosło 41,1 mld zł, natomiast wykonanie na przełomie 2016/2017 (XI-I) wyniosło 38,4 mld zł. Oznacza to wzrost w tym okresie o ok. 2,7 mld zł, tj. 7,1 proc." - zaznaczono

Pobierz: program PIT 2017

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów | wysoka | budżet | budżet państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »